Piłka nożna: AZS demoluje medalistki, nowe trafiają

Ekstraliga kobiet: Pewne zwycięstwo AZS PWSZ Wałbrzych w drugiej kolejce.

Po trudnym meczu w Łodzi na otwarcie sezonu 2016/17 (wygrana z SMS-em 3:2), piłkarki AZS-u zagrały u siebie z mocno odmienionym kadrowo Mitechiem Żywiec - brązowym medalistą ostatnich rozgrywek.

W pierwszej połowie oglądaliśmy wyrównane spotkanie. Bliżej zdobycia bramki były jednak gospodynie, a konkretnie Anna Rędzia, której uderzenia z rzutów wolnych siały popłoch pod bramką Mitechu. W pierwszej próbie środkowa pomocniczka obiła poprzeczkę, w drugiej zmusiła do wielkiego wysiłku bramkarkę rywalek.

Jeszcze przed przerwą kolejny stały fragment gry przyniósł wałbrzyszankom prowadzenie, bo po idealnym dośrodkowaniu piłkę głową do siatki skierowała Małgorzata Mesjasz.

Po przerwie AZS przejął na boisku kontrolę. Wałbrzyszanki wyraźnie zagrały ten mecz "z głową", bo właśnie tą częścią ciała, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Anny Rędzi, do bramki trafiła Karolina Gradecka. To już druga bramka środkowej obrończyni, która ostatnio reprezentowała AZS Wrocław.

To nie wystarczyło gospodyniom, które polowały na gola z gry. Udało się po akcji sam na sam Oliwii Maciukiewicz. Dla grającej w charakterystycznej chuście byłej napastniczki AZS-u Wrocław było to pierwsze trafienie w nowych barwach. Gdy mecz zbliżał się ku końcowi, trener AZS-u, Kamil Jasiński dokonał kilku zmian, a ekipa z Żywca wyraźnie pogodziła się z porażką.

AZS grał jednak do ostatniej minuty. Tuż przed ostatnim gwizdkiem Karolina Jędras uderzyła z pierwszej piłki po ziemi, zza pola karnego - prosto w lewy, dolny róg bramki gości.

Nowe nabytki w AZS PWSZ wydają się sprawdzać, bo połowa goli była autorstwa sprowadzonych w letniej przerwie piłkarek.

W następny weekend nasze dziewczyny zagrają na wyjeździe z Olimpią Szczecin.

AZS PWSZ Wałbrzych - Mitech Żywiec 4:0 (1:0)

Bramki: Mesjasz 44, Gradecka 60, Maciukiewicz 75, Jędras 90. 

AZS: Antończyk - Dereń, Mesjasz, Gradecka, Aszkiełowicz - Ratajczak - Bezdziecka (82 Pluta), Rędzia (84 Iwańczuk), Gonzales (76 Kowalczyk) - Maciukiewicz (83 Smagur), Miłek (78 Jędras).