| Źródło: Wiesz Co
Wałbrzych: długi mieszkańców wynoszą prawie 400 mln zł!
Robi wrażenie, prawda?! Komunikat Krajowego Rejestru Długów był dość enigmatyczny. Ot, Wałbrzych to najbardziej zadłużone miasto w Polsce. Zobowiązania w przeliczeniu na tysiąc mieszkańców wynoszą prawie 4 mln zł, a średnie wierzytelności jednego dłużnika to 23,7 tys. zł. I jeszcze jedna statystyka. Wałbrzych jest też rekordzistą w Polsce, jeśli chodzi o odsetek dłużników wśród wszystkich mieszkańców. To 16,6 proc.
Choć z matematyki prezentujemy mniej więcej taką formę jak Grzegorz Krychowiak na piłkarskim boisku, to jednak zadaliśmy sobie odrobinę trudu i porachowaliśmy to i owo. Potrzebna nam była liczba ludzi zamieszkujących Wałbrzych. Według danych GUS z 1 stycznia tego roku jest nas niecałe 102 tys. A więc skoro zobowiązania w przeliczeniu na tysiąc mieszkańców wynoszą niemal 4 mln to dodając dwa zera wychodzi, że dług wałbrzyszan to blisko 400 mln zł. Dla sprawdzenie pomnóżmy średnie zadłużenie na jedną osobę (23,7 tys. zł) i liczbę dłużników (ok. 16,8 tys.). Jak w mordę wychodzi niemal 400 mln zł. Jeszcze coś zwraca uwagę. Wszystkie te statystyki oznaczają jedno, że co szósty mieszkaniec miasta wpisany jest do Krajowego Rejestru Długów. To już liczba więcej niż niepokojąca.
Jak przekazano nam w Biurze Informacji Gospodarczej ERIF rekordzistą Wałbrzycha pod względem zadłużenia jest mężczyzna w wieku 50+, którego zobowiązania na dzień 28 września wynosiły 167 tys. zł. Najwyższy dług przedsiębiorstwa zarejestrowanego w mieście to natomiast ponad 13 tys. zł. Zastanawiacie się z czego głównie wynikają długi wałbrzyszan? To świadczenia z funduszu alimentacyjnego, usługi telekomunikacyjne, a także pożyczki i kredyty.
A jak było jeszcze kilka lat temu? Przekopaliśmy internet, a jak wiadomo w sieci nic nie ginie i dotarliśmy do takich oto danych, pochodzących z Biura Informacji Gospodarczej ERIF. Te liczby były aktualne na sierpień 2019 roku, czyli niemal równo 4 lata temu. Wówczas wałbrzyszanie mieli łącznie 188 mln zł długu, a z niezapłaconymi wierzytelnościami zmagało się ok. 11,5 tys. osób. Biorąc pod uwagę ówczesną populację miasta, oznaczało, że co dziesiąty jego mieszkaniec był zadłużony. Palmę pierwszeństwa w tym niechlubnym rankingu dzierżył pewien 43-latek, który miał wówczas do spłacenia, uwaga, aż 650 tys. zł. Najbardziej zadłużoną firmą spośród przedsiębiorstw zarejestrowanych w Wałbrzychu była ta, której dług wynosił 148 tys. zł.
Porównując dane rok do roku (2023 i 2019) widać jak na dłoni pewną tendencję. Rekordziści – zarówno prywatni jak i prowadzący działalność gospodarczą – nie są już aż tak bardzo zadłużeni, ale grupa wałbrzyszan, która ma jakieś niespłacone zobowiązania niebezpiecznie powiększyła się i to dość wyraźnie. Najbardziej niepokojące jest jednak to, że dług wałbrzyszan po 4 latach zwiększył się o grubo ponad 100 proc. ze 188 mln do prawie 400 mln zł.
Dług samego miasta:
Wałbrzych: jedni obwiniają drugich, a dług miasta rośnie
Wałbrzych budżet 2023: ten rok będzie najtrudniejszy ze wszystkich
Tomasz Piasecki
Fot. ilustracyjne: Shutterstock
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj