Teatr Dramatyczny: premiera, super-sobota i 1 400 000 zł

Teatr Dramatyczny im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu przygotował premierę pod tytułem "Sienkiewicz Superstar (czyli zupełnie spóźniona anegdota biograficzna
na chwalebną okazję stulecia odzyskania niepodległości)". Start o godz. 19.00 w piątek 23 lutego na dużej scenie. Tekst, dramaturgia: Jan Czapliński. Reżyseria: Aneta Groszyńska. Scenografia, kostiumy, światło: Tomasz Walesiak. Muzyka: Jerzy Rogiewicz. Ruch sceniczny: Mikołaj Karczewski. Obsada: Sara Celler-Jezierska, Michał Kosela, Rafał Kosowski, Joanna Łaganowska, Piotr Mokrzycki, Filip Perkowski, Irena Sierakowska.

- To druga część "Zapolskiej" - ten sam czas, te same realia historyczne, ale osoba zupełnie inna. Przyglądamy się Sienkiewiczowi, bo to nasz największy pisarz, jego twórczości, biografii, życiu. Sienkiewicz wpływa na to, jak myślimy o historii, literaturze i o sobie. W spektaklu będą odniesienia do współczesności w Polsce obchodzącej stulecie niepodległości - mówią jego twórcy.



Jak dodaje reżyser Aneta Groszyńska, twórcy chcą się rozliczyć z Sienkiewiczem "rzeźbiarzem naszej wyobraźni i twórcą mitu", pewnej wersji naszej historii, kreatorem zbiorowej wyobraźni i wyobrażenia o nas samych. - To husaria na koszulkach reprezentacji polskiej, to Polska sarmacka, którą też wykreował Sienkiewicz. Jak rozmawiamy z młodszymi czytelnikami z gimnazjum, mamy już do czynienia z jego kompletnym odrzuceniem. Jednak w kanonie lektur wciąż jest obecnych 5 tekstów i Sienkiewicz pozostaje jako ten infekujący umysły kłamca historii o Polsce - mówiła Aneta Groszyńska.

- Chcemy szukać odpowiedzi na pytanie, czy Sienkiewicz był twórcą, czy dealerem historii i czy pozostajemy uzależnieni, czy jesteśmy już po odwyku - dodał Jan Czapliński, autor tekstu. Pokazy popremierowe: 24 lutego 2018 / godz. 19.00 / Duża Scena, 25 lutego 2018 / godz. 18.00 / Duża Scena. Rezerwacja biletów: Biuro Współpracy z Publicznością / tel. 74 648 83 01 (do 03); strona teatru.



W sobotę 24 lutego ma się w teatrze dużo dziać od godz. 17.30 prawie do 23.00.

Program Supersoboty:

Spitsbergen to największa wyspa norweskiego Svalbardu w Arktyce i najbardziej na północ  wysunięte siedlisko ludzkie na świecie. Mieszkają tu obywatele pięćdziesięciu krajów, którzy przyjechali żyć i pracować w ciągłym zimnie, śniegu i ciemnościach nocy polarnej.  Jedną z takich osób jest Polka – Ilona Wiśniewska, która z pasją odkrywcy opowiada historię wyspy. Autorka książki będzie naszym gościem. Po czytaniu zapraszamy na spotkanie i rozmowę.  Spotkanie poprowadzi Dorota Kowalkowska.  Reżyseria: Łukasz Zaleski. Muzyka na żywo: Kamil Tuszyński.
Czytają: Angelika Cegielska i Ryszard Węgrzyn.



Jak zapowiadała dyrektor teatru, Danuta Marosz, wydarzeń teatralnych i okołoteatralnych nie zabraknie i w najbliższych miesiącach. - Ulokowaliśmy siedem wniosków, ostatni, na konkurs im. Dormana, jest jeszcze opracowywany, pozostałe już są złożone w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego i w Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej. 2 lata temu cykl "Z ogniem w głowie", dotyczący dramaturgii młodzieży, spotkał się z ogromnym zainteresowaniem. W tym roku spotkania z warsztatami i gośćmi zza granicy planujemy na 16-19 listopada, już w kwietniu powinno być wiadomo, czy dostaniemy dofinansowanie. Zaprezentujemy na start przekład niemieckiej sztuki "Trick Patricka", w której występują osoby z zespołem Downa i spektakl inspirowany twórczością Goethego - zapowiada dyrektor teatru. - "Trick..." to historia małego chłopca, który podsłuchuje rozmowę rodziców, dowiadując się, że niedługo urodzi mu się niepełnosprawny brat.



Dobra wiadomość dla miłośników Fanaberii Teatralnych, sztandarowej imprezy wałbrzyskiego teatru. Będą, w dniach 30 listopada - 6 grudnia, zmieni się tylko nazwa na Peryferie, ale, jak mówiła Danuta Marosz, za wcześnie jeszcze na zdradzanie szczegółów. Będzie też kontynuacja programu "Czytamy na głos" dwa razy w miesiącu. Teatr chce również wyposażyć Scenę Kameralną w nowy sprzęt, zorganizować projekt objazdowy spektaklu teatru tańca "Pamiętam, że Pina..." i rozwijać teatr adresowany do szkół.

- Budżet wszystkich tych projektów to w sumie niemal 1 400 000 zł. Liczymy na 630 000 zł z budżetu ministerstwa i innych źródeł, a także 450 000 zł dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego na wkłady własne i 200 000 dotacji stamtąd, jesteśmy przygotowani na wydanie 90 000 zł z własnego budżetu. W końcu marca będziemy wiedzieć, które wnioski zostały zaakceptowane i jakie przyznano nam środki - mówi Danuta Marosz.