Jak my podziwiamy takich ludzi! Że chce im się chcieć. A mówimy o drużynie uprawiającej spacery i biegi z psami, czyli dogtrekking i canicrossing. Ale żeby nie było tak patetycznie, przejdźmy od razu do rzeczy, dlaczego cmokamy z podziwu na samą myśl o „Górskich Sapaczach”. To dzięki tej grupie w lutym zorganizowano wirtualne zawody dla bezdomnych czworonogów, zbierając pieniądze dla schroniska, a w sierpniu akcja ma zostać powtórzona. Artykuł z najnowszego wydania dwutygodnika "WieszCo".