Dzień otwarty na wałbrzyskiej Politechnice Wrocławskiej (FOTO)
Po powitaniu młodzi ludzie rozeszli się do sal, gdzie na 15-minutowych mini-wykładach mogli zobaczyć dźwięk, dowiedzieć się czegoś o londyńskim metrze, sondzie Pathfinder 0.15, robotach i kryptowalucie, a także porozmawiać z przedstawicielami firm motoryzacyjnych z Wałbrzycha, które poszukują inżynierów.
W tej chwili na wałbrzyskiej Politechnice, na Wydziale Techniczno-Inżynieryjnym działa jeden kierunek – mechatronika pojazdów. - Planujemy otwarcie nowych kierunków, ale na razie czekamy na ustawę ministra Gowina i zmiany, jakie ona przyniesie. Coraz więcej młodych ludzi zauważa, że studia techniczne gwarantują znalezienie pracy. Potrzeby firm wzrastają, bo wzrasta poziom techniczny produkcji, szuka się nowych rozwiązań, zamiast kopiować te z firm-matek w krajach zachodnich. Fabryk jest dużo, Mercedes już rozpoczął budowę nowej w okolicach Jawora - mówił prodziekan wydziału, dr inż. Wojciech Połowczuk.
- Zależy nam, żebyście tu studiowali. Przemysł motoryzacyjny jest przyszłością Wałbrzycha. Jeśli zwiążecie swoją przyszłość z Wałbrzychem, dostaniecie mieszkanie na Piaskowej Górze czy Podzamczu bez kredytu, a wasza praca jako inżynierów w fabryce nie będzie się różniła od tej w innych miejscach w Polsce czy granicą. Życie w Wałbrzychu jest i pozostanie tańsze, niż we Wrocławiu. Prowadzimy ciągłe rozmowy z nowymi inwestorami, nie tylko przedstawicielami przemysłu motoryzacyjnego. Fabryki i ich pracownicy przenoszą się do mniejszych i mniej kosztownych ośrodków – mówił prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.
Jak spostrzegł Wojciech Połowczuk, na politechniczne studia w Wałbrzychu przychodzą zarówno absolwenci liceów, jak i techników – ci pierwsi lepiej sobie radzą z teorią, ci drudzy z zajęciami w laboratorium czy rysunkiem technicznym. Rekrutacja powoli się rozkręca, w tym roku ma przekroczyć 100 osób na pierwszym roku. Studia na wałbrzyskim wydziale mechatroniki trwają 3,5 roku, kończą się uzyskaniem dyplomu inżyniera.
Tekst i foto: Magdalena Sakowska
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj