| Źródło: Zamek Książ
Zamek Książ odzyskuje wyposażenie sprzed 300 lat (FOTO)
Osiem szaf Maksymiliana
Jak oszacował niegdyś Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu, nawet 80% dawnego wyposażenia Zamku Książ - przypomnijmy, jednej z najbardziej "wypasionych" rezydencji książęcych w cesarskich Niemczech - może być wciąż zlokalizowane zarówno w kolekcjach prywatnych, jak i instytucji państwowych, w tym polskich muzeów czy rezydencji.
Właśnie udało się zawrzeć porozumienie, dzięki któremu do Książa wrócą meble, próchniejące niepotrzebnie w piwnicy Muzeum Pałac w Rogalinie. A chodzi o osiem wyjątkowo pięknych szaf czy raczej gablot do przechowywania kolekcji.
- Partnerem tego projektu jest Muzeum Porcelany w Wałbrzychu, została podpisana umowa z Muzeum Narodowym w Poznaniu, żeby doprowadzić do konserwacji tych mebli i sprawić, żeby mogły wrócić do Książa, udało się też wyłonić wykonawcę konserwacji - mówi Anna Żabska, prezes spółki Zamek Książ.
- Historia była taka, że te meble w stanie wymagającym konserwacji były przechowywane w Rogalinie i kolega z Muzeum Sztuk Użytkowych w Zamku Królewskim ustalił, że pochodzą one z Książa. Bardzo się cieszę, że te meble mogą tutaj trafić i że pani prezes zależy na przywróceniu ich świetności. Jest pewna dyrektywa muzealna, mówiąca, że przedmioty powinny wrócić do miejsca, z którego pochodzą - dodaje dyrektor Muzeum Narodowego w Poznaniu Tomasz Łęcki.
Jak uzupełnia Jacek Drejer, dyrektor wałbrzyskiego Muzeum Porcelany, to trójstronne porozumienie sprawiło, że antyki będą mogły wrócić do Książa, choć nie jest on placówką muzealną. Renowacją zajmie się konsorcjum firm - Monument z Warszawy i Dart z Gdańska. - Renowację podzieliliśmy na etapy, dwie pierwsze szafy trafią do zamku w listopadzie, dwie kolejne w lipcu przyszłego roku, a pozostałe cztery w listopadzie 2024 - zapowiada dyrektor.
Trzymał tam kamień Poppei
Wiemy, czyje to były szafy i co w nich przechowywano, dzięki rejestrom zamkowych ruchomości - 9 przeszklonych szaf stało w 1735 roku w gabinecie sztuki hrabiego Ernesta Maksymiliana I, tego od barokowej przebudowy zamku, a przechowywał w nich swoje kolekcje drogich kamieni, monet, muszli, skamielin już od końca lat 20-tych XVIII stulecia. W jego zbiorach znajdowały się między innymi topaz hiszpański, czy kamień Poppei, pochodzący podobno z czasów Nerona.
- W 1722 zakończono przebudowę tego skrzydła. Dzięki zdjęciom przekazanym przez nowego księcia, Petera Hochberg von Pless i jednemu zdjęciu zrobionemu przez Louisa Hardouina wiemy, że na początku XX wieku te szafy stały na zamkowym korytarzu - mówi Mateusz Mykytyszyn, rzecznik prasowy Zamku Książ.
Osiem cennych antyków, które na razie wyglądają dość smutno, ale po renowacji ich nie poznamy, ozdobi najpiękniejszy ciąg turystyczny zamku, czyli sale barokowe ze słynną salą - tegoż właśnie - Maksymiliana. A co jeszcze z dawnych dóbr książańskich znajduje się w innych zamkach, pałacach i muzeach, gdzie trafiło w czasach PRL-u? Podobno drewniany strop jednej z komnat znalazł się w małopolskim zamku w Wiśniczu. Jak mówi Anna Żabska, akcja odzyskiwania dawnych zabytków z wałbrzyskiego zamku wciąż jest prowadzona i to na pewno jeszcze nie wszystko.
Jedyny taki w Europie
Jak mówi Mateusz Mykytyszyn, przez 160 lat gabloty znajdowały się na parterze barokowego skrzydła Książa, gdzie hrabia, miłośnik nauk, umieścił swój słynny na całą Europę gabinet sztuki (Kunstkabinett). Pierwszy historyczny opis gabinetu sztuki Konrada Ernesta Maksymiliana, hrabiego von Hochberga i barona na Książu, zamieszczony został w dziele Gottfrieda Scharfa „Gelherten Neugikeiten Schlesiens” z 1735 roku:
W gabinecie stało 9 przeszklonych, lakowanych czerwono i złociście szaf, w których znajdowały się zbiory monet, kamieni, kryształów i minerałów, w tym kamień Poppei (żony Nerona) oraz duży hiszpański topaz. Prócz nich sporo było różnych muszli oraz jak to określił autor „Artificialibus & Naturalibus”, ponadto mechanizmy („Antila pneumatica”) Renwolditscha.
- Po przeniesieniu kolekcji sztuki i biblioteki do Budynku Bramnego w latach 80. XIX wieku, barokowe meble pozostały w zamku. Do czasów dwudziestowiecznej przebudowy znajdowały się w dzisiejszym Salonie Włoskim na pierwszym piętrze. Następnie zdobiły korytarz w skrzydle południowym na tej samej kondygnacji. Szafy widzimy na fotografiach wnętrz zamku Książ z 1909 roku, które przekazał nam obecny, 7. książę von Pless, Peter oraz na archiwalnej fotografii nadwornego kucharza Hochbergów Louisa Hardouina z 1920 roku - mówi przedstawiciel Zamku Książ.
Szafy zostały przewiezione do Muzeum Narodowego w Poznaniu (oddział w Rogalinie) po II wojnie światowej jako przekaz ze składnicy muzealnej w Kłodzku. Trafiały tam meble z rożnych pałaców i dworów na Dolnym Śląsku.
Czytaj też:
Zamek Książ: ile ma okien i ile jeszcze czeka na wymianę? (FOTO)
Zamek Książ: kończy się remont budynku bramnego. Co w planach? (FOTO)
Wałbrzych: jeśli mają na imię Daisy, dostaną wyprawkę i wstęp za darmo
Zamek Książ: nowy książę przyjechał go odwiedzić (FOTO)
Wałbrzych: Będzie rok księżnej Daisy i zobaczymy jej apartamenty
Zamek Książ i 27 szumiących fontann na Tarasie Wodnym (FOTO)
Zamek Książ: nowa dostawa mebli, obrazów i broni (FOTO)
Tekst i foto: Magdalena Sakowska
Zdjęcia archiwalne i z miejsca konserwacji użyczone: Zamek Książ
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj