Wałbrzych rusza na wojnę z przeciwnikami szczepień
Głównym celem tej inicjatywy obywatelskiej jest projekt ustawy o zmianie ustawy "Prawo oświatowe" oraz innych ustaw, który zmierza do uzależnienia przyjęcia dziecka do żłobka i przedszkola od wykonanych szczepień obowiązkowych. Na zaproszenie prezydenta do Wałbrzycha przyjechali autorzy inicjatywy - Robert Wagner oraz Marcin Kostka oraz prezes Okręgowej Izby Lekarskiej we Wrocławiu Paweł Wróblewski. Marszałek Sejmu wydał już w tej sprawie postanowienie i do 6 maja mają oni czas, aby złożyć w kancelarii marszałka wraz z ustawą minimum 100 000 podpisów pod tym projektem.
- Jesteśmy w szczególnej sytuacji. Polska dołączyła do niechlubnej listy państw, gdzie brak myślenia zagraża publicznemu bezpieczeństwu. Zaczynamy już odczuwać dramatyczne skutki braku myślenia w postaci statystyk dotyczących choćby zachorowań na odrę. Jako prezydent wraz ze współpracownikami będę robił wszystko, żeby ta inicjatywa znalazła tu jak najwięcej podpisów - deklaruje Roman Szełemej.
Jak mówi prezes Paweł Wróblewski, samo zbieranie podpisów nie jest tak istotne, jak rozmowa o problemie, a duży napływ obywateli krajów spoza Unii Europejskiej, gdzie nie ma obowiązku szczepień na niektóre choroby zakaźne sprawia, że mogą się one stać bardziej niebezpieczne. Jak dodaje prezes, widzi konieczność bardziej zachęcania rodziców do szczepień dzieci, niż wprowadzania restrykcji, stąd pomysł dodatkowych punktów przy naborze maluchów do placówek samorządowych.
- Samorządy już stosują takie rozwiązania, ale dodatkowe punkty otrzymuje się na podstawie oświadczenia rodzica o wykonanym szczepieniu, a my domagamy się zaświadczenia od lekarza przy przyjęciu do placówek publicznych - mówi Robert Wagner. - Jest to trochę problematyczne, bo na razie nie ma rozwiązań ustawowych i narosło sporo mitów w tym temacie. Chcemy pokazać, że to nie jest nic niebezpiecznego - dodaje Marcin Kostka.
Prezydent zadeklarował, że podpisy pod inicjatywą będzie można w Wałbrzychu składać do połowy kwietnia w ratuszu, urzędach miejskich, szkołach, instytucjach kultury i sportu, a on sam zamierza zabierać głos publicznie w tej sprawie, także we wszystkich szkołach, których rady pedagogiczne obecnie odwiedza. Chce, aby ich pracownicy włączyli się w zbieranie podpisów. Wraz z listą ma być udostępniany projekt ustawy.
- Na pewno tam, gdzie będę miał na to wpływ, nie będzie pozwolenia na rozwój głupoty. Ruch antyszczepionkowy jest ruchem medycznych szubrawców, którzy na tej głupocie próbują zbić jakiś, nie wiadomo jaki kapitał. A służba medyczna nie jest terenem, na którym możemy pozwolić na każdy rodzaj różnorodności. Jest w Polsce przymus leczenia. Dzieci nie mogą same walczyć o swoje zdrowie. Ignorancja i głupota tych, którzy się nimi opiekują, nie mogą im zagrozić - komentuje sprawę Roman Szełemej.
Prezydent zapowiedział, że w tym roku ruszy w Wałbrzychu program szczepień przeciw pneumokokom.
Czytaj też:
W SEJMIE NA TEMAT ZNIESIENIA OBOWIĄZKOWYCH SZCZEPIEŃ
CZY SKORZYSTAJĄ Z BEZPŁATNEJ SZCZEPIONKI PRZECIWKO RAKOWI?
Wałbrzych: Bezpłatne i promocyjne szczepienia przeciw HPV
KOLEJNE SZCZEPIENIE OBOWIĄZKOWE
Tekst i foto: Magdalena Sakowska
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj