Wałbrzych: Nowy tymczasowy szpital covidowy [ZDJĘCIA]
Otwarty nowy szpital tymczasowy
W otwarciu wzięli udział podsekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych Zbigniew Gryglas, wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski, prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej oraz Przedstawiciel Zarządu Spółki KGHM.
Przedstawiciel administracji rządowej gratulował zarządowi KGHM sprawnego przygotowania inwestycji w okresie niespełna trzech tygodni i podkreślał, że z tego sprzętu, który teraz trafił do szpitala, placówka będzie korzystać również po zakończeniu epidemii, w innych miastach zaś, gdzie powstają szpitale w kontenerach, będą one przekazane na szpitale dla wojska.
- Jeszcze nie wiemy, jak będzie dalej z pandemią - mówił wojewoda Jarosław Obremski. - Otwarcie tego typu szpitali, przygotowanie tego typu szpitali, jest dla mnie niezwykle istotne, bo daje mi - nie ukrywam - poczucie komfortu - dodał i przypomniał jak obawiał się, że skończą się miejsca w szpitalach dla pacjentów ciężko chorych z powodu zakażenia. - Prosiłem pana ministra i pana prezesa o utworzenie szpitala tutaj, bo Wałbrzych jest najważniejszy - wyjaśniał wojewoda.
Sytuacja epidemiczna w mieście
Skąd taka troska o nasze miasto? Kwestię tę tłumaczył podczas wczorajszej sesji Rady Miejskiej obecny na otwarciu szpitala tymczasowego włodarz naszego miasta. Po stabilnym przebiegu pierwszej fali epidemii w Wałbrzych uderzyła fala druga. Niebezpiecznie zaczęło się robić na przełomie października i listopada, kiedy pacjenci z naszego miasta i regionu z ciężkim przebiegiem choroby zaczęli masowo trafiać do szpitali z ciężką niewydolnością oddechową. - Pojawiło się zjawisko systematycznego wypełniania wszystkich możliwych dostępnych łóżek. dzisiaj sytuacja jest taka, że funkcjonuje powiększony trzykrotnie jeśli chodzi o liczbę łóżek oddział zakaźny przy ul. Batorego z 60 łóżkami i wszystkie one są zajęte. Od mniej więcej dwóch tygodni decyzją wojewody oddział pulmonologiczny na Piaskowej Górze został przekształcony w wyłącznie oddział covidowy i 26 listopada było tam 30 pacjentów - wyjaśnił Roman Szełemej.
Prezydent podkreślał, że dzięki tym dwóm osiom walki z epidemią miasto dobrze sobie radziło, a napór chorych na szpital nie zmalał i osób potrzebujących hospitalizacji jest coraz więcej. - Doszło do sytuacji, w której od kilkunastu dni nie mieliśmy gdzie tych chorych umieszczać. Każdego dnia personel szpitala szukał miejsca dla chorego, którego nie można odesłać do domu, gdzie pacjenta można umieścić i zajmowane są kolejne łóżka na kolejnych oddziałach, co odbywa się kosztem tych chorych podstawowych chorób dla danego oddziału. A więc takie łóżka covidowe są na oddziale neurologii, chirurgii, pojedynczych pacjentów na oddziale kardiologicznym - wylicza prezydent lekarz. Dziś, zgodnie z danymi ze szpitala, w Wałbrzychu jest 105 pacjentów z covidem.
Szpital tymczasowy - co zawiera?
- Pan wojewoda w porozumieniu z władzami różnych szczebli zdecydował o utworzeniu w Wałbrzychu szpitala tymczasowego w postaci oddziału z 50 łóżkami. To trzecie piętro budynku pediatrycznego jest bardzo dobrze utrzymane po opróżnieniu z pacjentów pediatrycznych przed trzema laty. Z propozycji, które pan wojewoda miał - jak hala przy ul. Wysockiego, Aqua Zdrój, sanatoria - wybrał tą lokalizację i to jest dobra decyzja, bo powaliła na przygotowanie tego oddziału w dosłownie w przeciągu dwóch tygodni, relatywnie niedużym kosztem - opowiadał prezydent Wałbrzycha.
Wyposażenie do wnętrz szpitalnych zostało zadysponowane z państwowej Agencji Rezerw Materiałowych oraz zakupione przez KGHM Polską Miedź S.A. Dzięki współpracy na linii wojewoda - KGHM - miasto - szpital oddział przygotowano w niespełna dwa tygodnie. Sprzęt został już przywieziony, oddział został przygotowany, od tygodnia poszukiwani są pracownicy dla tego oddziału. Ma on rozpocząć działalność od 1 grudnia 2020.
- Oddział jest bardzo dobrze wyposażony. Oddziały pediatryczne zostały od nowego oddziału oddzielone, nie ma między nimi żadnej łączności dzięki specjalnym ściankom. Będziemy mieć dla mieszkańców Wałbrzycha i powiatu wałbrzyskiego dodatkowo 50 łóżek - zaznaczył włodarz naszego miasta. Obserwując napływ chorych z covidem do szpitala można wnioskować, że nowy oddział wypełni się chorymi w ciągu 2-3 tygodnia. W mieście pełnym seniorów z przeszłością górniczą, obciążonych zawodowymi chorobami płuc, można się spodziewać wielu przypadków ciężkiego przechodzenia zakażenia koronawirusem.
Oddział ma pracować w najbliższych miesiącach, do wygaśnięcia epidemii.
Polecamy:
Koronawirus Wałbrzych: w szpitalu i mieście wojna każdego dnia
Koronawirus Wałbrzych i powiat: 64 zakażenia, 3 przypadki śmiertelne [AKTUALIZACJA]
oprac. ELW
fot. JK
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj