04.08.2016 11:50 | Źródło: fot. PKP Intercity; Koleje Dolnośląskie

Urządzenia ratujące życie wkrótce w każdym pociągu?

GALERIA

O tym, jak ważny jest szybki ratunek w przypadku zagrożenia życia, nikogo nie trzeba przekonywać. Tak zrodziła się inicjatywa umieszczania defibrylatorów w halach dworców oraz w pociągach. Takich urządzeń jest w naszym regionie coraz więcej.

Z inicjatywy Kolei Dolnośląskich, w holu głównym dworca kolejowego w Legnicy, został zamontowany automatyczny defibrylator. Takie urządzenie działa już na hali Dworca Głównego we Wrocławiu, a wkrótce pojawi również na dworcu kolejowym w Jeleniej Górze oraz z Wałbrzychu.

Urządzenie to służy do przywracania prawidłowego rytmu pracy serca w sytuacji nagłego zatrzymania krążenia krwi. Defibrylator jest prosty w obsłudze, wspiera i instruuje osobę udzielającą pomocy w czasie całej akcji ratowniczej. Badania naukowe potwierdzają, że użycie AED w ciągu 3 minut od zatrzymania krążenia przyczynia się do zwiększenia wskaźnika przeżyć nawet do 75 proc.

- Koszt legnickiego urządzenia to ok. 5 tys. zł. Dla dobra pasażerów chcemy również, aby w defibrylatory były zaopatrzone również wszystkie pojazdy jeżdżące pod szyldem Kolei Dolnośląskich - wyjaśnia Konrad Antkowiak, rzecznik prasowy KD S.A. Obecnie dolnośląski przewoźnik dysponuje taborem ponad 40 pociągów i szynobusów. W przyszłym roku otrzyma kolejne nowoczesne pociągi - pierwsze z planowanych jedenastu przedłużonych pięcioczłonowych składów (przeczytaj więcej o nowych dolnośląskich pociągach). Te najnowsze pociągi będą zaopatrzone w defibrylatory, starsze składy trzeba będzie doposażyć.

Defibrylatory są też standardowym wyposażeniem innych pociągów kursujących przez Wałbrzych. PKP Intercity wyposażyła w defibrylatory AED Plus wszystkie pociągi Pendolino. Urządzenia te są umieszczone w specjalnie oznaczonych skrzynkach w wagonie nr 2., w sąsiedztwie przedziałów dla opiekunów z dziećmi. 20 sztuk defibrylatorów AED Plus z oprzyrządowaniem dostarczyła PARAMEDICA Polska Sp. z o.o. W ramach umowy przedstawiciele firmy przeszkolili również drużyny konduktorskie. Koszt projektu to 117 tys. zł netto.
Koleje Regionalne - jak udało się ustalić naszej redakcji - nie planują w najbliższym czasie doposażać swoich pociągów w defibrylatory.

Elżbieta Węgrzyn