W drugim tygodniu lutego dyżurny straży miejskiej w Wałbrzychu przyjął od mieszkańców 86 zgłoszeń z prośbą o interwencję. Prym wiódł wiatr i jego skutki, ale był też pożar, rozpadająca się hurtownia, dziecko, które cudem uniknęło wypadku i pies, który tęsknił.