Policja: dlaczego pijana nastolatka zaatakowała funkcjonariusza?

Jak informuje komenda policji w Ząbkowicach Śląskich, w piątek 29 maja przed godziną 16.00 podczas patrolu w tym mieście policjanci zauważyli zataczającą się parę, a mężczyzna jeszcze pił piwo. Postanowili ich wylegitymować. Gdy policjanci podchodzili do mężczyzny, ten zaczął uciekać. Jak wynika z relacji policjantów, po kilkudziesięciu metrach potknął się o krawężnik, upadł i uderzył się w głowę. Gdy mundurowi podeszli do mężczyzny, ten zaczął ich wyzywać, grozić, że zrobi krzywdę jednemu z funkcjonariuszy, a także jego rodzinie. Po chwili do całej trójki podbiegła dziewczyna. Wobec policjantów używała słów wulgarnych i uderzyła jednego z nich. Została przytrzymana przez drugiego z funkcjonariuszy.

Policjanci zauważyli, że mężczyzna ma ranę na głowie, dlatego wezwali pogotowie. Do czasu przyjazdu karetki sprawdzili, co ma w saszetce. Tam znaleźli kilka porcji marihuany oraz kilka porcji amfetaminy. 25 latek w chwili zatrzymania był pijany, miał ponad promil alkoholu w organizmie. Jego 16-letnia koleżanka miała blisko 2 promile alkoholu. Została przekazana pod opiekę matki. Mężczyznę natomiast przewieziono karetką do szpitala, gdzie pozostał.

Obecnie policjanci wyjaśniaj, skąd mężczyzna miał narkotyki, a także, kto dał nieletniej alkohol. 25 latek już wcześniej był zatrzymywany z narkotykami, a teraz  będzie odpowiadał także na groźby karalne, naruszenie nietykalności cielesnej policjantów oraz posiadanie narkotyków. Grozi mu do 3 lat więzienia. Jak informują policjanci, 16-latką zajmie się sąd rodzinny, ponieważ przejawia ona oznaki demoralizacji.