Gość
Dokładnie!ludzie czakają miesiącami na wizytę więc nic dziwnego że ktoś przegapi termin!
Dokładnie!ludzie czakają miesiącami na wizytę więc nic dziwnego że ktoś przegapi termin!
Może najpierw Pan Minister sprawi żeby terminy wizyt były krótsze, a nie kilkunasto miesięczne. Co to za leczenie podejmowane rok po wystąpieniu objawów? To nie Pacjenci są winni tylko chory system i pieprzone limity.