Epidemia, zamknięte granice, brak regularnych dostaw, brak odwiedzających i wpływów z biletów - to wszystko jest abstrakcją dla kilkuset zwierząt z prywatnego ZOO w Łącznej koło Mieroszowa. Właściciele, którzy muszą zapewnić podopiecznym paszę i opiekę weterynaryjną, proszą o każdą pomoc.