Złoty Pociąg: szyb-studnia może mieć 50 metrów. Co jest na dnie? (FOTO)
Piotr Koper z pracownikami działa na wysokości 65 km linii kolejowej Jelenia Góra - Wrocław, ale w oddaleniu od współczesnych torów poszukuje śladów infrastruktury kolejowej książańskiej. To może doprowadzić do przełomu w sprawie Złotego Pociągu...
Trzeci etap - założenia
- Badania na 65 km są zakończone, ich wyniki opublikowane i są wytypowane miejsca do wierceń, co kosztować ma 200-250 tys. zł. Nie mam takiej kwoty i szukam innego rozwiązania. Teraz rozwiązujemy dalszy ciąg tej samej zagadki. Jeśli jest to faktycznie szyb wentylacyjny do tunelu, który prowadzi do zamku Książ, to jeżeli się do niego dostaniemy, to wyjdziemy na tym 65 kilometrze - jak nie z jednej, to z drugiej strony - mówił Piotr Koper w pierwszych dniach prac w okolicy Stada Ogierów Książ w Wałbrzychu.
Jak przebiegają prace?
- Trochę to dziwne miejsce, jak na studnię. Wiemy, że Hochbergom brakowało wody do pojenia koni i jej poszukiwali. Ale logika kazałaby szukać w obniżeniu gruntu, bliżej drogi. Wiemy, że po okolicznych lasach są inne takie zasypane studnie, ale tylko ta mnie interesuje. Jest w bardzo bliskim sąsiedztwie przebiegu tunelu prowadzącego z 61 albo 65 kilometra, którego poszukujemy i zarazem jakieś 4 metry od dawnego szlaku kolejki wąskotorowej ze Szczawienka do Książa, która tędy biegła. Zgłosiło się do mnie towarzystwo, które twierdzi, że ma plany z 1943 roku i na tych planach ta studnia istnieje, ale ja tych planów nie widziałem. Nie ma jej na znanych planach - mówi Piotr Koper.
Studnię (lub szyb) zasypano prawdopodobnie zaraz po wojnie, kiedy wyburzano poniemiecką infrastrukturę w okolicach hipodromu. - Znaleźliśmy płytkę ceramiczną firmy Villeroy & Boch, takie produkowano w latach 1900-1940. Skalne ściany noszą ślady dłuta, to porządna rzemieślnicza robota, może przedwojenna. To jest zagadka, nieudokumentowana nigdzie. Tadeusz Słowikowski odwiedził nas wczoraj, kopał w tym samym miejscu w latach 80-tych, ale doszedł tylko do trzech metrów w głąb, bo nie miał środków i sprzętu - mówi poszukiwacz.
A co dalej? Jeśli okaże się, że studnia jest studnią i ma tylko dno, zbada ją archeolog, a dokumentacja trafi do konserwatora zabytków - otwór nie zostanie już zasypany, tylko zaczopowany, żeby kiedyś można było do niego wrócić. Ale jeśli okaże się, że biegnie z niej jakaś sztolnia... to rzeczywiście będzie przełom w historii Złotego Pociągu i mitycznego tunelu. A Piotr Koper - ma dalsze plany i będzie dalej prowadził swoje poszukiwania. Oczywiście, nie mówi, gdzie.
Eksploratorzy informują
Działania prowadzone pod kryptonimem "Studnia" eksploratorzy opisują następująco: Historia tego miejsca jest pogmatwana i tajemnicza, po przeprowadzeniu kwerendy historycznej, poczynając od 1830 roku, znajdowała się tutaj łąka z kępami zalesienia. Studnia nie została uwzględniona na planach rodziny Hochbergów jako źródło wody pitnej, pojenia, stąd nie wiadomo czy później pełniła którąś z tych funkcji.
Z informacji uzyskanych już po rozpoczęciu wykopów nadal nie można nic wywnioskować co do sensu jej budowy, przeznaczenia czy też funkcji, jaką pełniła w okresie wojennym.
Pewne jest, że nie służyła jako cysterna, wskazują na to liczne uskoki i i intruzje innych materiałów skalnych. Cały czas jednak otwarta pozostaje kwestia połączenia Zamku Książ z istniejącą linią kolejową, według logiki oraz moich badań, to połączenie przechodzi w odległości 3-4 metrów od tej studni, zatem mogła być ona zaadaptowana jako szyb wentylacyjny dla tunelu kolejowego, skoro znajduje w bezpośrednim jego sąsiedztwie.
Pozostaje jeszcze wiele niewiadomych, ale sprawę doprowadzę solidnie, skutecznie i do końca z pełną dokumentacją po kolejnych etapach prac.
Na temat Złotego Pociągu pisaliśmy:
ZŁOTY POCIĄG: PIOTR KOPER - ROZPOCZYNAMY TRZECI ETAP BADAŃ
ZŁOTY POCIĄG: TUNEL MOŻLIWY. POLICJA PILNUJE 65 KM [FOTO]
WAŁBRZYCH: 65 KM - LEGENDY ZACZYNAJĄ SIĘ SPRAWDZAĆ
WAŁBRZYCH: 65-TY KILOMETR - RUSZYŁA DRUGA FAZA BADAŃ
BADANIA NA 65 KM ZAKOŃCZONE?
ZNALEŹLIŚMY JUŻ NIEJEDEN SZYB
RUSZYŁA DRUGA TURA POSZUKIWAŃ
Pierwszy etap prac w 2016 roku
BĘDZIEMY SZUKAĆ NIE TYLKO NA 65 KM
26 sierpnia - ODKRYCIE - TO JEST TYLKO KWESTIA CZASU
25 sierpnia - BĘDZIEMY NADAL SZUKAĆ
22 sierpnia - POSZUKIWANIA WSTRZYMANE PRZEZ BŁOTO
21 sierpnia - NAJNOWSZE ZDJĘCIA I FILM Z MIEJSCA POSZUKIWAŃ
19 sierpnia - PSIKUS LODOWCA NIE ZNIECHĘCA EKIPY
18 sierpnia - TEGO ODKRYĆ SIĘ NIE SPODZIEWALI
BADANIA NA 65 KM Z DRONA
17 sierpnia - JESTEŚMY BLISKO - MÓWIĄ EKSPLORATORZY
17 sierpnia - SĄ PIERWSZE ODKRYCIA
16 sierpnia - PRACE INWAZYJNE ROZPOCZĘTE
Magdalena Sakowska, Elżbieta Węgrzyn
Fot. Magdalena Sakowska
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj