| Źródło: Profil społecznościowy Piotra Kopera
Złoty Pociąg - co eksploratorzy znaleźli w studni? (FOTO)
Ekipa odkopująca starą studnię jest już niemal na czternastym metrze, a liczy się z tym, że może być tam głęboko nawet na 50 metrów. Eksploratorzy pracują pilnie licząc na znalezienie powiązania tej studni z podziemną infrastrukturą kolejową. Przez wiele dni nic się nie działo, teraz - w ostatnich dniach listopada 2018 - doszło do, być może pierwszego, odkrycia.
- Natrafiliśmy na dębowe rury, teraz przygotowujemy się do akcji ich wydobycia. To może oznaczać zabytkową infrastrukturę na dnie studni, konsultujemy się w tej sprawie z konserwatorem zabytków i z nim uzgodnimy dalsze działania. To odkrycie nie wyklucza zaadaptowania studni na inne potrzeby, co bierzemy pod uwagę i co mogło nastąpić w latach 1935-45 - mówi Piotr Koper.
Na razie poszukiwacz Złotego Pociągu i podziemnego tunelu z Książa do dworca Wałbrzych Szczawienko umieścił na swoim profilu prośbę o kontakt do specjalisty w zakresie budowy i schematów tak zwanych studni abisyńskich, ale nie współczesnych, lecz dawnego typu. Może to pomoże wyjaśnić zagadkę studni, bo będzie widać anomalie w jej strukturze.
- Na razie nie wiemy, jak stare są rury. Trzeba pobrać próbki drewna i będzie to można określić metodą datowania węgla c14, ona pozwoli ustalić, kiedy zostały ścięte drzewa wykorzystane do budowy rur - mówi Piotr Koper.
Studnie abisyńskie zazwyczaj są stosunkowo płytkie. Tak zwana abisynka to studnia rurowa wbijana lub wkręcana, służąca do wydobywania niewielkiej ilości wody z głębokości 5-7 m. Abisynkę stosuje się zatem tylko wtedy, gdy wiadomo, że warstwa wodonośna zalega na niewielkiej głębokości. Jej cechą charakterystyczną są rury zakończone ostrzem lub świdrem, którymi pompuje się wodę, jeśli się na nią natrafi. Znaleziona rura tkwiła w studni pionowo, a jej zakończenie może wyglądać na część pompy. Ale...
- Historia tego miejsca jest pogmatwana. Czym głębiej jesteśmy, tym bardziej nie mamy odpowiedzi na pytanie, czy dawna studnia nie została zaadoptowana na potrzeby III Rzeszy. Czym jesteśmy głębiej, a mamy już 13,5 głębokości, tym pytań narasta więcej - przyznaje Piotr Koper.
O odkopywaniu studni, czyli trzecim etapie poszukiwań pisaliśmy:
ZŁOTY POCIĄG: SZYB-STUDNIA MOŻE MIEĆ 50 METRÓW. CO JEST NA DNIE? (FOTO)
ZŁOTY POCIĄG: PIOTR KOPER - ROZPOCZYNAMY TRZECI ETAP BADAŃ
O drugim etapie badań:
ZŁOTY POCIĄG: TUNEL MOŻLIWY. POLICJA PILNUJE 65 KM [FOTO]
WAŁBRZYCH: 65 KM - LEGENDY ZACZYNAJĄ SIĘ SPRAWDZAĆ
WAŁBRZYCH: 65-TY KILOMETR - RUSZYŁA DRUGA FAZA BADAŃ
BADANIA NA 65 KM ZAKOŃCZONE?
ZNALEŹLIŚMY JUŻ NIEJEDEN SZYB
RUSZYŁA DRUGA TURA POSZUKIWAŃ
Pierwszy etap prac w 2016 roku
BĘDZIEMY SZUKAĆ NIE TYLKO NA 65 KM
26 sierpnia - ODKRYCIE - TO JEST TYLKO KWESTIA CZASU
25 sierpnia - BĘDZIEMY NADAL SZUKAĆ
22 sierpnia - POSZUKIWANIA WSTRZYMANE PRZEZ BŁOTO
21 sierpnia - NAJNOWSZE ZDJĘCIA I FILM Z MIEJSCA POSZUKIWAŃ
19 sierpnia - PSIKUS LODOWCA NIE ZNIECHĘCA EKIPY
18 sierpnia - TEGO ODKRYĆ SIĘ NIE SPODZIEWALI
BADANIA NA 65 KM Z DRONA
17 sierpnia - JESTEŚMY BLISKO - MÓWIĄ EKSPLORATORZY
17 sierpnia - SĄ PIERWSZE ODKRYCIA
16 sierpnia - PRACE INWAZYJNE ROZPOCZĘTE
Magdalena Sakowska
Foto użyczone: Piotr Koper
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj