Najpierw granatowoszare chmury, potem efektowne grzmoty i błyski, a na koniec potoki ulewnego deszczu z gradem. Miejscami deszcz padał tak rzęsiście, że przepełnione rynny i studzienki nie nadążały z jego odprowadzaniem. Tak pogoda żegnała się z majem w regionie wałbrzyskim.