23.07.2021 07:30 | Źródło: Wiesz Co

Wałbrzyszanie: nie wywalajcie byle gdzie!

Łatwo powiedzieć. Wystarczy dłuższy spacer, żeby przekonać się, że niektórzy wyrzucają meble, gruz czy opony, gdzie popadnie. Robią „wystawki” przed klatką schodową lub jadą z tym do lasu. A przecież wystarczy skorzystać z PSZOK-u. Gdzie bezpłatnie pozbędziecie się prawie wszystkich odpadów, żeby u innych nie wywoływać szoku! Artykuł z tygodnika "WieszCo".

Do napisania tego tekstu skłonił nas mail od naszego czytelnika (super, że na was zawsze możemy liczyć). Dostaliśmy zdjęcie, na którym widoczny jest jakiś mebel. Być może biurko, możliwe, że szafka. Niech będzie, że niewielki regał. Z opisu wynika, że został postawiony tuż przed klatką schodowa na Podzamczu w Wałbrzychu. Domyślamy się, że jego właściciel po uprzednim nabyciu kilku browarków poprosił kolegę o pomoc i pozbył się niechcianego mebla z domu. Dobra w ostatnim zdaniu ewidentnie robimy sobie jaja, ale ten ktoś, kto wyrzucił regalik przed budynek, zadrwił ze wszystkich wokół.

Ale jeszcze co innego zwróciło nasza uwagę. Ktoś zadał sobie trochę trudu i napisał markerem na regale „liścik” o takiej treści: „Ty ch**u, to nie jest miejsce na meble!”. Powiecie, niespotykana agresja. Albo dodacie, że sąsiad błysnął podobnie jak właściciel mebla. Być może, ale jak postępować z ludźmi, którzy łamią przepisy i śmieją się wam w twarz? W porządku, jesteśmy naiwni, ale tak jak kiedyś obiecaliśmy, będziemy w WieszCo piętnować podobne zachowania, a przy okazji edukować, co należy robić. Taką misję sobie wymyśliliśmy, a co?!

Mało to razy strażnicy miejscy informowali o podobnych zdarzeniach. Tylko pomyślcie, gdyby wszyscy tak robili, co wtedy? Szkoda słów. Co z tego, że za takie „numery” można dostać mandat. Znacie kogoś kto został ukarany? My nie! A nawet jeśli mundurowym uda się komuś wlepić mandat, to będzie on raczej śmiesznie niski. Co innego, gdyby za taki wybryk właściciel mebla zapłacił, no niech będzie 5 tys. zł. To by była kara. Nie tam jakieś dwie lub trzy „stówki”.

A teraz instrukcja, co z robić z niechcianymi przedmiotami w domu? Wywieźć na PSZOK. Tam bezpłatnie oddacie prawie wszystko – od mebli, gruzu (najlepiej posegregowanego), opon od aut osobowych, poprzez sprzęt RTV i AGD, odzież, farby, niektóre chemikalia, po lekarstwa i baterie. Prawie wszystko, bo są rzeczy, których tam wam nie przyjmą. Zobaczcie obok jakich odpadów nie przyjmie żaden PSZOK.

Tego nie zostawicie w PSZOK-u:

- zmieszane odpady komunalne

- odpady zawierające azbest

- części samochodowe (np. szyby, zderzaki, reflektory, elementy karoserii)

- opony z pojazdów ciężarowych i maszyn rolniczych

- sprzęt budowlany

- urządzenia przemysłowe

- odpady poprodukcyjne

- odpady w nieszczelnych opakowaniach (dotyczy odpadów wymagających opakowań)

- odpady nieoznaczone, bez możliwości ich identyfikacji (bez etykiet)

- butle gazowe

- gaśnice