Wałbrzych WOŚP 2019: To była rekordowa zbiórka! [ZDJĘCIA]

Pogoda dla wałbrzyskich wolontariuszy prowadzących 13 stycznia zbiórkę w ramach finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nie była łaskawa. Niektórzy byli zmuszeni oddawać puszki przed ich napełnieniem ponieważ przemokły na deszczu i wietrze. Natomiast przed godz. 20 w stan gotowości została postawiona policja w centrum z uwagi na zgłoszenie przez jednego z wolontariuszy kradzież puszki z zawartością - OKRADZIONY WOLONTARIUSZ WOŚP. POLICJA SZUKA SPRAWCY.




Kwestowali wolontariusze na terenie całego miasta, a wśród nich tradycyjnie prezydent Wałbrzycha oraz radni, harcerze i strażacy nowo powstałej OSP Wałbrzych razem ze swoimi psami poszukiwawczymi.



Na wałbrzyszan czekały koncerty, ale też badania i usługi za przysłowiowy "wrzut do puszki".



Pierwsze doniesienia o wysokości wałbrzyskiej zbiórki z godziny 17.30 mówiły o zebranych 40 tys. zł, zaś o godz. 20 ogłoszono, że do tej pory policzono datki w wysokości 101970,99 zł, a ok. 21.30 stało się jasne, że Wałbrzych ma w kieszeni kolejny rekord! - 157 501,58 zł!

Przypominamy, że w ubiegłym roku udało się zebrać w zaokrągleniu 147 900 zł.




Nastrój sympatykom WOŚP dopisywał, a podczas licytacji bywało gorąco. Do rywalizacji zagrzewała publiczność, a także Krzysztof Chwaliński i Krzysztof Grabowski.




Dużą popularnością cieszyło się gadżety podarowane przez sponsorów i sztab Wielkiej Orkiestry. Przykładowo:
- wycieczka do parlamentu została wylicytowana za 650 zł,
- ciekawa lampa industrialna - 1000 zł.
- wyjazd w Tatry - 640 zł,
- usługi kominiarskie - 450 zł,



- pierwszy raz też pod młotek poszła Wieża Anny ze Szczawna-Zdroju - wylicytowana za 800 zł!
- krawat Roberta Biedronia - 355 zł,
- 4 zaproszenia na krakowski Festiwal Muzyki Filmowej - 400 zł,
- po walce licytacyjnej ostatecznie tegoroczne serce ze złota autorstwa złotnika Grzegorza Śmigla osiągnęło cenę 3500 złotych.



Hitem okazała się lalka wykonana w pracowni Teatru Lalki i Aktora w Wałbrzychu. Szóstą do kolekcji lalkę wylicytowała rodzina corocznie walcząca o powiększenie swojej kolekcji i wsparcie WOŚP. Tym razem za dwie lalki zgodzili się zapłacić 6 500 zł, a drugą z nich, pracownia teatru wykona zgodnie z życzeniem licytujących.

Były też koncerty i muzyczne niespodzianki od wokalistów.