- Jak szacuje pani skarbnik szacowany wzrost wpływów do budżetu miasta z tytułu zwiększenia wymiaru podatku od nieruchomości  będzie wynosił nieco ponad 1 mln złotych rocznie, natomiast wzrost kosztów energii elektrycznej - tylko energii - będzie wynosił ponad 2 mln złotych i mówię to w bardzo ostrożnym szacowaniu. Drożyzna, która nas dotyka, dotyczy nie tylko nas indywidualnie, ale również instytucji miejskich. Takie instytucje jak szkoły, przedszkola i żłobki muszą kupować materiały do bieżącego utrzymania, czyli mówimy tu o materiałach papierniczych, środkach czystości, koszty zakupu ich wszystkich rosną. Energia jest tylko jednym, ale często nie najważniejszym elementem. Sytuacja finansowa samorządów staje się coraz trudniejsza - mówił podczas sesji prezydent Roman Szełemej. Jako przykład drożyzny przytacza ceny gazu wzrost cen gazu o 350%, co wpływa znacząco na koszty utrzymania Aqua Zdroju i innych miejskich placówek ogrzewanych gazem ziemnym.

W samorządy uderzają też nowe rządowe regulacje prawne, które pozbawiają jednostki dużej części dochodów uzyskiwanych wcześniej choćby z PIT. Jak szacuje Ewa Kłusek, wałbrzyska skarbniczka, w tym roku Wałbrzych uzyska z tytułu podatków PIT około 11 mln zł mniej niż przed zmianami wprowadzającymi dodatkowo powstałe w ostatnich latach ulgi. Co więcej, dochody z PIT mają do samorządów spływać w miesięcznych ratach, co skomplikuje utrzymanie bieżące gmin, a już na pewno utrudni procedury księgowe. - Decyzją rządu wpływy do samorządów maleją, a koszty samorządów w wyniku działań, na które rząd ma wpływ rosną. Płacimy m.in. cenę za brak racjonalnej polityki energetycznej przez ostatnie lata. Na prawdę będzie bardzo trudno sprostać wszystkim oczekiwaniom dotyczącym funkcjonowania bieżącego, bo będziemy musieli podjąć działania dostosowujące - zaznacza prezydent i przypomina rozliczne apele kierowane przez związki miast i innych JST do rządu m.in. o zwroty kosztów energii i ogrzewania placówek oświatowych.             

Głosowanie: 20 radnych głosowało za projektem uchwały, 2 przeciwko, 3 - brak głosu.

Projekt został zatem przyjęty.

2. Podczas październikowej sesji Rady Miejskiej Wałbrzycha omawiano też uchwałę dotyczącą ustalenia nowych cen i opłat za usługi przewozowe świadczone środkami transportu zbiorowego organizowanego przez Gminę Wałbrzych - szczegóły dotyczące nowych stawek zawarliśmy - Wałbrzych: Od grudnia droższe bilety komunikacji miejskiej.

Jak zaznaczył Krzysztof Szewczyk, szef Zarządu Dróg, Komunikacji i Utrzymania Miasta proponowane podwyżki mają przynieść dodatkowe wpływy - wedle różnych szacunków - od 2,168 mln zł do 3 mln zł. - Tą podwyżką nie rekompensujemy wzrostów ponoszonych przez nas kosztów, w tym kosztów pracy - argumentował Szewczyk i przytoczył przykład rosnących kosztów wozokilometrów. - W 2017 roku, kiedy była ostatnia podwyżka cen biletów wozokilometr kosztował 5,8 zł, obecnie jest to 6,54 zł, czyli o 0,74 zł więcej - zaznaczył dyrektor ZDKiUM. 

Głosowanie: 16 radnych poparło projekt, nikt nie był przeciwko, 3 osoby wstrzymały się od głosu, a 6 nie głosowało.

3. Podczas wrześniowej sesji Rady Miejskiej przyjęto uchwałę zmieniającą ceny parkowania na drogach publicznych w strefach płatnego parkowania, a także wysokości stawek abonamentowych obowiązujących w Wałbrzychu. Tymczasem, nim kierowcy zdążyli się przyzwyczaić do nowych cen, powstał kolejny projekt uchwały wprowadzającej inne stawki. 
Wałbrzych: Ceny parkowania w centrum jeszcze wyższe?

Zmiany cen za parkowanie na drogach publicznych w strefach płatnego parkowania dotyczą tu stawek za 2. i 3. godzinę postoju. - Projekt ten jest uzupełnieniem do uchwały wrześniowej, wnoszonym przez nas w związku z uwagami nadzoru wojewody. Zgodnie z nimi podnosimy cenę 2. godziny parkowania o 20% w stosunku do wcześniejszej propozycji i o kolejne 20% w przypadku 3. godziny. Ceny mają się zmieniać w cyklach co trzy godziny - tłumaczył dyrektor ZDKiUM i zaznaczył, że te uregulowania nie wpłyną znacząco na przychody budżetowe. - 90% wpływów za parkowanie dotyczy kwot uiszczanych przez kierowców za pierwszą godzinę postoju - dodaje zaznaczając, że ceny parkowania w centrum w związku z niewielką ilością miejsca przeznaczonego na postoje mają skłaniać kierowców do większej rotacji, by nie blokować Śródmieścia.

Głosowanie: 16 radnych głosowało za projektem, 3 - przeciwko, 1 - wstrzymał się od głosu, a 5 nie głosowało. 

Elżbieta Węgrzyn

Napisz komentarz

Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj

---

Jak chcesz się przedstawić?