Wałbrzych: tak odjechała po kłótni z partnerem. A druga...

W sobotę, 11 maja dyżurny Komisariatu I Policji w Wałbrzychu został poinformowany, przez kierowców o samochodzie osobowym jadącym ul. Ogrodową tzw. „wężykiem”. Na miejsce natychmiast skierowano policyjny patrol. Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli wskazany samochód. Za kierownicą siedziała 37-letnia mieszkanka Wałbrzycha. Kobieta była pijana. W organizmie miała blisko 3 promile alkoholu. 37-latka oświadczyła, że po kłótni z partnerem wsiadła do samochodu, ale przejechała tylko 300 m, więc nic strasznego się nie stało. Teraz sprawa trafi do sądu.

A w piątek 10 maja wieczorem w Nowej Rudzie policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującą samochodem osobowym, która również jechała od prawej krawędzi do osi jezdni. Mieli słuszne podejrzenia co do stanu jej trzeźwości. Po przebadaniu okazało się, że kobieta ma ponad 2 promile alkoholu. Jechała, choć z nikim się nie pokłóciła. Do tego okazało się, że 50-letnia mieszkanka powiatu kłodzkiego miała odebrane prawo jazdy.

Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości może grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności, 5000 zł grzywny oraz sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Pamiętajmy, że nietrzeźwi kierujący stanowią potencjalne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla innych uczestników dróg.