| Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu, KMP Wałbrzych
Wałbrzych: strażacy i policjanci ratowali życie seniorów
Strażacy na Piaskowej Górze
W tym tygodniu już dwa razy służby interweniowały pomagając chorym seniorom, których życie mogło być zagrożone. W czwartek 17 listopada przed godz. 16.00 wałbrzyska straż pożarna otrzymała wezwanie od 88-letniego mieszkańca ul. Wyszyńskiego, w którego budynku nastąpiła awaria i nie było prądu. Nie byłoby w tym nic groźnego, gdyby nie to, że starszy pan korzysta z koncentratora tlenu i problemy oddechowe mogły się pojawić w każdej chwili.
- Strażacy na miejscu sprawdzili stan zdrowia seniora, w tym momencie nie wymagał pomocy medycznej, ale zadysponowali zespół ratownictwa medycznego i do czasu przybycia energetyków i przywrócenia zasilania sprawowali nadzór nad sytuacją. Gdyby mężczyzna wymagał natychmiastowego skorzystania z koncentratora, strażacy posiadają odpowiedni sprzęt i mogą zastosować terapię bierną, a gdyby brak elektryczności potrwał dłużej, dysponują także agregatem prądotwórczym - mówi Tomasz Kwiatkowski z Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu.
Warto o tym pamiętać, gdyby zdarzyła się tego typu sytuacja i ktoś pilnie potrzebował pomocy.
Policjanci na Podzamczu
Wcześniej akcja ratowania zagrożonego seniora miała miejsce w środowy poranek. Po godzinie 8:00 dyżurny pierwszego komisariatu został powiadomiony, że ratownicy medyczni nie mogli skontaktować się z 73-letnim wałbrzyszaninem, którego mieli przewieźć do szpitala na zabieg dializy. Zgłaszający interwencje lekarz z wałbrzyskiego szpitala poinformował, że brak zabiegu tego dnia stanowi realne zagrożenie dla życia i zdrowia pacjenta.
Dyżurny szybko wysłał więc pod wskazany adres na ul. Grodzkiej patrol w składzie: post. Beata Iwańska i st. post. Jakub Sawicki. Pod drzwiami mieszkania funkcjonariusze zadzwonili na numer 73-latka. Telefonu nikt nie odebrał, ale z wnętrza było słuchać jego dzwonek, co wskazywało, że mężczyzna może być w środku i potrzebować pomocy. Mundurowi nie czekali i siłowo otworzyli drzwi mieszkania. Tam leżał nieprzytomny 73-latek. Nie było z nim żadnego kontaktu. Policjanci udzielili mu pierwszej pomocy przedmedycznej.
Ostatecznie mężczyzna odzyskał przytomność i po przyjeździe karetki został przekazany jej załodze. Mundurowi zadbali również o właściwe zabezpieczenie mieszkania po interwencji, dzięki ich szybkiej reakcji mężczyzna żyje i wraca teraz do zdrowia.
O pomocy służb dla starszych osób w potrzebie pisaliśmy wiele razy:
Straż Wałbrzych: pomoc seniorom, spalona potrawa i... odór
Straż Wałbrzych: ratunek dla seniorów i zagrożonych budynków
Straż Wałbrzych: alarmy w 3 obiektach i zasłabnięcie na przystanku
Straż Wałbrzych: ratunek dla dwóch starszych pań
Straż Wałbrzych: na ratunek trzem starszym paniom
Podzamcze, Śródmieście: wołanie o pomoc za zamkniętymi drzwiami
Magdalena Sakowska
Foto ilustracyjne, użyczone: KMP Wałbrzych
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj