Grupa aktywistów apeluje do władz Wałbrzycha, by zaniechały sylwestrowych fajerwerków na miejskich imprezach z uwagi na zwierzęta domowe i dziko żyjące. Ich apel, jak się okazało spotkał się nie tylko z aprobatą, ale i "działaniami wyprzedzającymi".
Wałbrzych: Są przeciw fajerwerkom na miejskich imprezach
17 grudnia do Ratusza w Wałbrzychu wpłynęło pismo - apel. - Treść apelu dotyczy pokazów fajerwerków, które organizowane są przez miasto i towarzyszą obchodom sylwestra. Apelujemy o rezygnację z takiej formy świętowania na rzecz na przykład pokazu laserowego - nie tylko w czasie sylwestra - w związku z negatywnym oddziaływaniem hałasu jaki temu towarzyszy na zwierzęta domowe i dziko żyjące - tłumaczy zaangażowana w Małgorzata Beślerzewska.
- Pod apelem podpisaliśmy się jako miejscy aktywiści, w rzeczywistości jesteśmy związani z różnymi organizacjami, partiami, jednak w tym wypadku występujemy jako mieszkanki i mieszkańcy Wałbrzycha. Liczymy na to, że jeśli nasz apel zostanie rozpatrzony pozytywnie, to decyzja prezydenta zachęci także wałbrzyszan i wałbrzyszanki do rezygnacji z fajerwerków - dodaje aktywistka.
Mamy dla tej aktywnej grupy dobrą wiadomość bez konieczności oczekiwania na pisemną odpowiedź Ratusza. - Od kilku lat na miejskim sylwestrze nie ma pokazu fajerwerków i w tym roku również nie był on planowany - mówi Edward Szewczak, rzecznik prasowy UM w Wałbrzychu. Dodatkowo, udało nam się ustalić, że zwyczajowe wybuchowe "Światełko do nieba" w ramach styczniowego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na terenie Starej Kopalni również będzie nie wybuchowe, ale "świetlne".
Zatem miejskie imprezy nie były i nie będę wystrzałowe. Aktywistom pozostaje jeszcze zaapelować do osób prywatnych - wielbicieli fajerwerków i świetlnych rozbłysków, którzy są szczególnie aktywni nie tylko w Sylwestra, ale i w okresie świątecznym... często nawet do Trzech Króli.
oprac. i fot. ELW
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj