
| Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Świdnicy, Prokuratura Rejonowa w Świdnicy
Wałbrzych region: znowu tragedia na szosie. Jakie przyczyny? (FOTO)

Nie żyje dwóch 20-latków
Jak informuje Kamil Szerszeń z Państwowej Straży Pożarnej w Świdnicy, w sobotę 11.03.23 r. o g. 6:38 do stanowiska kierowania komendy powiatowej w Świdnicy wpłynęło zgłoszenie o wypadku drogowym na drodze DW374 na wysokości miejscowości Stanowice. - Po dojeździe pierwszych zastępów ustalono, że doszło do uderzenia pojazdu w drzewo. W zdarzeniu jedna osoba zginęła - informuje strażak. Był to 20-letni kierowca samochodu osobowego.
.jpg)
To drugi wypadek śmiertelny w powiecie świdnickim od początku miesiąca. 3 marca wieczorem młody mieszkaniec tego powiatu z trzema pasażerami jechał drogą wojewódzką nr 379 z Modliszowa do Świdnicy, wypadł z drogi, dachował i uderzył w słup energetyczny, powodując uszkodzenie linii energetycznej, zasilającej kilka wsi i część Świdnicy. Jego 20-letni pasażer, mieszkaniec tego samego powiatu, zmarł kilka godzin później w szpitalu - Wałbrzych - Świdnica: tragedia na drodze wojewódzkiej 379.
Jak informuje Kamil Szerszeń z Państwowej Straży Pożarnej w Świdnicy, w sobotę 11.03.23 r. o g. 6:38 do stanowiska kierowania komendy powiatowej w Świdnicy wpłynęło zgłoszenie o wypadku drogowym na drodze DW374 na wysokości miejscowości Stanowice. - Po dojeździe pierwszych zastępów ustalono, że doszło do uderzenia pojazdu w drzewo. W zdarzeniu jedna osoba zginęła - informuje strażak. Był to 20-letni kierowca samochodu osobowego.
.jpg)
To drugi wypadek śmiertelny w powiecie świdnickim od początku miesiąca. 3 marca wieczorem młody mieszkaniec tego powiatu z trzema pasażerami jechał drogą wojewódzką nr 379 z Modliszowa do Świdnicy, wypadł z drogi, dachował i uderzył w słup energetyczny, powodując uszkodzenie linii energetycznej, zasilającej kilka wsi i część Świdnicy. Jego 20-letni pasażer, mieszkaniec tego samego powiatu, zmarł kilka godzin później w szpitalu - Wałbrzych - Świdnica: tragedia na drodze wojewódzkiej 379.
Co się stało?
Jak mówi prokurator rejonowy Marek Rusin z Prokuratury Rejonowej w Świdnicy, w żadnym z tych przypadków nie było oczywistej przyczyny zdarzenia drogowego i dlatego oba postępowania wciąż toczą się w sprawie, nikomu nie postawiono zarzutów.
- 11 marca kierujący zjechał na przeciwległy pas ruchu, do rowu, po czym uderzył w drzewo i zginął na miejscu. Oględziny przeprowadzone na miejscu nie wskazały na przyczyny wypadku, dziś zostanie przeprowadzona sekcja zwłok i rozpocznie się śledztwo, w trakcie którego biegły ustali przyczyny. Ze wstępnych ustaleń wynika, że warunki drogowe były tego dnia trudne, padał deszcz ze śniegiem i śledztwo wskaże, czy do wypadku doszło z ich powodu, czy przyczyną było na przykład niedostosowanie prędkości do panujących warunków - mówi prokurator.
Natomiast jeśli chodzi o wypadek z 3 marca, postępowanie wciąż toczy się w sprawie przyczyn śmiertelnego wypadku i nikomu nie postawiono zarzutów, kierowca był trzeźwy, a oględziny na miejscu nie przyniosły odpowiedzi na pytanie, dlaczego stracił panowanie nad pojazdem.
- Tu również czekamy na opinię biegłego i ustalenia mogą potrwać nawet 2 miesiące - mówi prokurator. W obu sprawach wykluczono kwestię nielegalnych wyścigów samochodowych.
O poprzednich wypadkach śmiertelnych od początku roku pisaliśmy: Region: cztery osoby zginęły w koszmarnych wypadkach (FOTO), Wałbrzych region: śmiertelny wypadek, nie żyje 23-latka (FOTO), Wałbrzych region: jedna osoba zginęła w zderzeniu auta i autobusu (FOTO).
Wypadki śmiertelne w ubiegłym roku pod tym linkiem:
Policja: trzy osoby zginęły w wypadkach samochodowych (FOTO)
Magdalena Sakowska
Foto użyczone: Państwowa Straż Pożarna w Świdnicy
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj