Wałbrzych region: wilk bez łapy próbuje żyć dalej (FILM)

Oto informacja z Nadleśnictwa Wałbrzych: - Jeden z naszych wilków (samiec) jest bez łapy. Stracił ją z niewiadomych przyczyn w maju, a poniżej jego nagranie prawdopodobnie niedługi okres po zdarzeniu. Co ciekawe, bez łapy świetnie sobie radzi. Na nagraniach z kolejnych miesięcy widać, jak bez problemu się porusza, dotrzymuje kroku reszcie stada, a nawet bierze (lub przynajmniej próbuje brać) udział w polowaniach. Wiele razy wspominaliśmy, że mimo tego, że wilki są gatunkiem chronionym, ich śmiertelność jest dość duża. Mogą zginąć lub zostać poważnie zranione z przyczyn naturalnych, jak np.: starość, choroba, wypadek, zranienie podczas ataku na zwierzynę, konkurencja międzygatunkowa itp., lub, w wyniku działalności ludzkiej, jak np.: kłusownictwo i kolizje z samochodami.

Uwaga: ze względu na sposób nagrania, można je oglądać tylko w trybie pełnoekranowym:



Wilk musiał stracić przednią łapę wiosną, bo wcześniej takich nagrań nie było - w maju pierwsze.

- Dodatkowo widać, jak bardzo nieporadnie idzie, a na kolejnych nagraniach radzi sobie bardzo sprawnie i wręcz "śmiga", co może też świadczyć o tym, że to nagranie jest zrobione niedługo po utracie kończyny. Doniesień o różnych wilkach bez kończyn jest kilka i być może było podobne zdarzenie gdzieś w naszych okolicach, ale ten konkretnie przypadek to z pewnością "nasz wałbrzyski" wilk. Dodać jeszcze można, że od maja pojawia się ciągle na nagraniach z resztą wilczej watahy, a gdyby był osobnikiem z zewnątrz już bez przedniej łapy wcześniej, to raczej nie zostałby przyjęty i zaakceptowany w stadzie - mówi Mateusz Majchrzyk, rzecznik nadleśnictwa.

Nie wiadomo, co się wilkowi przytrafiło. Jak stwierdza rzecznik, przyczyn może być naprawdę bardzo wiele, ale kłusownictwo w naszych lasach na szczęście jest znikome, a wnyki były stwierdzane bardzo sporadycznie w minionych latach. Jednak w grę wchodzą też wypadki komunikacyjne. 26 maja przy drodze krajowej nr 35 między Unisławiem Śląskim a Mieroszowem, leśniczy leśnictwa Sokołowsko znalazł martwego wilka. Był to roczny samiec, który zginął wskutek kolizji z samochodem i doznanych obrażeń wewnętrznych.