| Źródło: Grupa Sudecka GOPR
Wałbrzych region: Sezon na paralotniarzy na drzewach rozpoczęty
- W minioną niedzielę (17 maja) ok. godziny 16:30 Centralna Stacja Ratunkowa w Wałbrzychu została powiadomiona o awaryjnym lądowaniu paralotniarza na drzewie na zboczach góry Klin w Górach Suchych - informują ratownicy z Grupy Sudeckiej GOPR.
Każdego roku w okolicach Wałbrzycha dochodzi do kilkunastu wypadków paralotniarskich. GOPR ma nawet "mapę" punktów, w których najczęściej wielbiciele latania lądują awaryjnie. - Najwięcej do zdarzeń z udziałem paralotniarzy dochodzi, w zależności od kierunku wiatru, w okolicy: Nowego Siodła, Andrzejówki, m.in. na Bukowcu, u podnóża zamku Rogowiec, a także w rejonie Gór Sowich oraz Dzikowca - wylicza Mariusz Rzepecki, naczelnik Grupy Wałbrzysko-Kłodzkiej GOPR. Mieliśmy również w regionie niestety przypadek śmiertelny osoby, która wylądowała na drzewie i odniosła w jego wyniku znaczne obrażenia. Było to w lipcu 2009 roku.
- Na szczęście tym razem obyło się bez obrażeń u pechowego lotnika i poszkodowany został opuszczony na ziemię z wysokości ok. 15m przy użyciu technik linowych. Działania zostały zakończone o godzinie 21:00 - wyjaśniają GOPR-owcy. Przypominają też numery alarmowe w górach: 985 i 601 100 300 i zalecają instalację w smartfonach aplikacji "Ratunek".
O podobnych przypadkach:
Jak na (para)lotni zawieszony... I uważajmy w górach! (FOTO)
GRZMIĄCA: JEDEN ZAWISŁ NA DRZEWIE, DRUGI UPADŁ Z WYSOKOŚCI
PARALOTNIARZE WYLĄDOWALI NA DRZEWACH
Fot. archiwalne i z akcji - użyczone Grupa Sudecka GOPR - J. Kuchta
oprac. ELW
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj