14.05.2022 06:57 | Źródło: KMP Wałbrzych

Wałbrzych: prawdziwa plaga włamywaczy i złodziei (FOTO)

Tylko od minionego wtorku łącznie siedmiu złodziei wpadło w ręce policjantów z Wałbrzycha oraz powiatu wałbrzyskiego. Co kradli i gdzie? I jak bardzo potrafią być bezczelni?

We wtorek 10 maja około południa policjanci drugiego komisariatu otrzymali informację o tym, że w jednym z budynków przy ul. Moniuszki w centrum miasta okradziony został pracownik firmy kurierskiej. Kiedy pokrzywdzony wnosił jedną z paczek do góry, ktoś ukradł mu pozostawioną na korytarzu drugą przesyłkę, w której była mikrofalówka o wartości 1500 złotych. Mundurowi ustalili, że za przestępstwem stoi jeden z lokatorów. Nietrzeźwy 32-latek został zatrzymany jeszcze tego samego dnia i ostatnie godziny spędził w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. W czwartek usłyszał zarzut i odpowie teraz przed sądem.

W środę wieczorem policjanci kryminalni z jedynki, przesłuchując zatrzymanego wcześniej 23-letniego mężczyznę, udowodnili mu, że 11 kwietnia z placówki handlowej przy ul. Długiej ukradł aż 36 opakowań czekoladek o łącznej wartości ponad tysiąca złotych. Podejrzany przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia.

W tym samym czasie policjanci z posterunku w Mieroszowie otrzymali zgłoszenie o kradzieży gotówki w kwocie 700 złotych z jednego z mieszkań w Unisławiu Śląskim na szkodę 65-latka. Mundurowi szybko ustalili, że za sprawą przestępstwa stoi syn pokrzywdzonego. Podejrzany został zatrzymany i noc spędził w celi wałbrzyskiego komendy. W czwartek usłyszał zarzut. Funkcjonariusze odzyskali część skradzionych pieniędzy.

Kolejno w środowy wieczór, działając w sprawie kradzieży z terenu jednego z przedsiębiorstw w centrum Wałbrzycha, policjanci z drugiego komisariatu zatrzymali 33-letniego mieszkańca naszego miasta. Udowodnili mu, że 12 lutego wszedł na teren obiektu, wybił szybę w oknie pomieszczenia biurowego, dostał się do jego wnętrza i ukradł 500 złotych oraz wieżę stereo, a także z innej części firmy wykradł 12 butli gazowych - straty łącznie oszacowane zostały na kwotę blisko 5 tysięcy złotych. I on usłyszał zarzuty, przyznał się i złożył wyjaśnienia.

Ostatni zatrzymany tego wieczora mężczyzna wpadł w ręce policjantów na pl. Teatralnym. Otrzymali informację, że to właśnie 24-latek kilka godzin wcześniej dokonał kradzieży w jednym z marketów na Podzamczu, skąd zginęły artykuły alkoholowe o łącznej wartości 760 złotych. Mężczyzna spędził noc w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych, w czwartek przyznał się do winy i również odpowie przed sądem.

A w czwartek nad ranem – po godzinie 5:00 – policjanci z pierwszego komisariatu otrzymali zgłoszenie, że dwóch mężczyzn grozi pobiciem mieszkańcowi budynku przy ul. Łączyńskiego w Szczawnie-Zdroju. Kiedy przyjechali na miejsce, okazało się, że chwilę wcześniej dwaj wałbrzyszanie przez okno na parterze włamali się do mieszkania pokrzywdzonego i ukradli z niego laptopa - a kiedy ich odkrył, chcieli go bić. 32-latek oraz 27-latek zostali zatrzymani na gorącym uczynku. Obaj ostatecznie usłyszeli zarzuty kierowania gróźb w stosunku do innej osoby oraz kradzieży z włamaniem do mieszkania.

Przestępcom grożą kary od 5 do 10 lat za kratami, w zależności od rodzaju popełnionego czynu.