Wałbrzych: Potrącenie przez pociąg... którego nie było? [FOTO]

Do nietypowego zdarzenia doszło wczoraj, 7 sierpnia, około godz. 21 w okolicach wiaduktu kolejowego nad ul. Wrocławską w Wałbrzychu. Maszynista jadący pociągiem osobowym KD relacji Szklarska Poręba Górna - Wrocław Główny zatrzymał skład na wiadukcie nad ulicą Wrocławską. Miał podejrzenie, że na torach na 60 km trasy doszło do potrącenia mężczyzny, który przekraczał torowisko w niedozwolonym miejscu lub spacerował tuż  przy torach.



Policja przeszukała okolicę oraz budynki przylegające do torów w poszukiwaniu osoby potrąconej, przy wiadukcie czekała też karetka pogotowia by zabrać poszkodowanego do szpitala. Ale nikogo takiego nie odnaleziono. Prawdopodobnie poszkodowany nie odniósł obrażeń i nie czekał na służby. Obejrzano też pociąg i sprawdzono trzeźwość maszynisty... Był trzeźwy.



Przypominamy, że okolice wiaduktu przy ul. Wrocławskiej są ulubionym miejscem spacerów okolicznych mieszkańców. Nie brak osób, które przekraczają torowisko w niedozwolonych miejscach. 29 czerwca w miejscu oddalonym o kilkadziesiąt metrów od wczorajszego zdarzenia doszło do groźnego w skutkach potrącenia przez pociąg. Wówczas spacerujący z psem 64-latek trafił w ciężkim stanie do szpitala. 


POCIĄG POTRĄCIŁ MĘŻCZYZNĘ [FOTO]


Elżbieta Węgrzyn