Wałbrzych: Linia nr 8 pojedzie jeszcze dalej?
Linią nr 2 do Boguszowa, Gorc i Kuźnic Świdnickich, "5" do Szczawna-Zdroju, Jedliny-Zdroju, Głuszycy, Walimia i Dziećmorowic, "12" do Andrzejówki, "15" do Mieroszowa i Czech, zaś "8" do Szczawna-Zdroju, Starych Bogaczowic i Strugi... a może jeszcze dalej?
8 się sprawdza
Od maja linia nr 8 wałbrzyskiej komunikacji miejskiej została na bazie porozumienia pomiędzy gminą Wałbrzych i Stare Bogaczowice przedłużona i cztery kursy "8" dojeżdżają codziennie do Strugi, a w weekendy trzy kursy wykonuje ona do centrum Starych Bogaczowic. - Jeśli chodzi o kursy do Strugi, to mieszkańcy są bardzo zadowoleni i na razie nie mam mam zgłoszeń, aby godziny odjazdu im nie pasowały. Jeśli chodzi o wydłużone kursy weekendowe do Starych Bogaczowic, to pojawiły się uwagi mieszkańców co do godzin ich odjazdu. Myślę, że ewentualna korekta nastąpi w nowym roku - wyjaśnia Mirosław Lech, wójt gminy Stare Bogaczowice.
Mieszkańcy gminy szybko przyzwyczaili się do komunikacji miejskiej, a weekendowe kursy z Wałbrzycha będą też sposobnością dla wałbrzyszan do skorzystania z możliwości letniego odpoczynku nad zalewem w Starych Bogaczowicach. Jednak poza głosami o konieczności korekty weekendowej "8" pojawiły się też inne propozycje. - Widzę potrzebę żeby wydłużyć weekendowe kursy do Gostkowa aby cały ciąg komunikacyjny miał zabezpieczenie w weekend ponieważ prywatny przewoźnik nie jeździ tam w niedziele i mieszkańcy tej miejscowości czują się pokrzywdzeni - zaznacza wójt. Po tym jak sprawdziły się "pilotażowe" kursy weekendowe do Starych Bogaczowic, rozważane są takie możliwości skomunikowania weekendowego również Gostkowa. - Chciałem zobaczyć jak to będzie funkcjonować, ilu mieszkańców będzie z nich korzystać i obserwuję, że niedzielne autobusy wieczorne ze Starych Bogaczowic są prawie pełne - dodaje Lech. Wprowadzenie nowych rozwiązań będzie dyskutowane, ich wprowadzenie będzie możliwe w nowym roku budżetowym.
Wykluczenie komunikacyjne
Gmina Stare Bogaczowice chce być lepiej skomunikowana, a to kosztuje ją w obecnym kształcie ok. 7 tys. miesięcznie. Dla małych gmin każdy wydatek na komunikację publiczną jest dużą inwestycją. Przydałyby się rozwiązania systemowe pomagające gminom wiejskim i miejsko-wiejskim w utrzymaniu oraz tworzeniu nowych połączeń by zmniejszyć wykluczenie komunikacyjne.
Ostatni raport NIK na ten temat jest alarmujący. Do 20 proc. polskich wsi nie dociera jakikolwiek transport publiczny, a do wielu pozostałych nie więcej niż 2 autobusy dziennie. W raporcie "Publiczny transport zbiorowy w Polsce. Studium upadku" wydanym przez Instytut Spraw Obywatelskich w Łodzi czytamy, że ponad 60 proc. gmin w ogóle nie zajmuje się transportem publicznym, a gminy, w których nie istnieje organizowana przez samorząd komunikacja publiczna, zamieszkuje 13,8 mln osób, czyli więcej niż jedna trzecia mieszkańców naszego kraju.
Więcej o tym pisaliśmy:
KIEDY AUTOBUS DO STRUGI I DO STARYCH BOGACZOWIC?
KOMUNIKACJA MIEJSKA POJEDZIE DO KOLEJNEJ GMINY?
AUTOBUSY DO STRUGI, ALE NIE Z DWORCA SZCZAWIENKO
Elżbieta Węgrzyn
fot. Magdalena Sakowska
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj