| Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu
Wałbrzych: Ktoś rozpylił gaz, mieszkańcy wezwali służby
- W sobotni wieczór, 2 lutego po godz. 19 otrzymaliśmy zgłoszenie z kamienicy na ul. 11 Listopada o tym, że na klatce schodowej czuć nieprzyjemny, gryzący zapach. Na miejsce wysłane zostały trzy zastępy strażackie ze specjalistycznej grupy oraz jeden z JRG-1. Przed przyjazdem straży mieszkańcy sami opuścili budynek - mówi Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy KM PSP w Wałbrzychu. Strażacy do zbadania rodzaju rozpylonej substancji użyli wszystkich posiadanych przez siebie mierników, te zaś wyjątkowo odmówiły współpracy - nie wskazały niebezpiecznych i szkodliwych. W identyfikacji pomógł zaś... wyczulony nos. Strażacy przyznali, że w częściach wspólnych budynku rozpylony został najprawdopodobniej gaz pieprzowy. - Sprawdzono również pomieszczenia strychowe i piwniczne, a także przewietrzono budynek przy użyciu wentylatora osiowego - dodaje Kwiatkowski.
Mieszkańcy budynków wielorodzinnych zapominają czasem o ostrożności, a ich działania są odczuwalne przez wszystkich sąsiadów. W Sylwestra po odpaleniu fajerwerków na korytarzu budynku wielorodzinnego na ul. 1 Maja doszło do pożaru, w ostatnich miesiącach doszło też do rozpylenia na Podzamczu gazów z nieumiejętnie ładowanego w domu akumulatora, a na Nowym Mieście sąsiad podczas remontu naruszył ścianę.
Sąsiedzkie uciążliwości...
Sobięcin: Pożar kamienicy w Sylwestra. Dwie osoby ranne
Nowe Miasto: Robili remont, a sąsiadowi pękła ściana
Podzamcze: Szkodliwe gazy i ewakuacja budynku
Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj