Wałbrzyskie kino "Apollo", jedna z ikon Starego Zdroju, doczeka się pierwszego od lat remontu. Właściciel kina, Dolnośląskie Centrum Filmowe zamierza przeznaczyć na pierwsze prace remontowe ok. 120 tys. zł. Jakie prace zostaną przeprowadzone i co wałbrzyskiemu obiektowi może przynieść przyszłość?
| Źródło: PISF, "Odra-Film"
Wałbrzych kino Apollo: Jest szansa na nowe życie i modernizację
Mała rzecz a cieszy
- Zgodnie z decyzją dyrektora PISF, otrzymamy dotację na prace remontowe w naszych kinach w wysokości 157 500 zł. To niewielka część tego, co byłoby potrzebne, aby zapewnić właściwy standard w naszych obiektach w Jeleniej Górze, Legnicy i Wałbrzychu, ale kolejny krok w dobrym kierunku - informuje Jarosław Perduta, dyrektor Dolnośląskie Centrum Filmowego, marszałkowskiej instytucji kultury, będącej właścicielem i operatorem sześciu kin, w tym kina „DCF” we Wrocławiu i kina "Apollo" w Wałbrzychu.
16 kwietnia Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej rozdysponował 6 mln zł na rozwój i modernizację kin w Polsce. Dolnośląskie Centrum Filmowe we Wrocławiu otrzymało środki na projekty w Kinie "LOT" w Jeleniej Górze (uzyskane dofinansowanie 75 000 zł), kinie "Piast" w Legnicy (40 000 zł), a także na zakup i wymianę ekranu w sali LWÓW w kinie DCF we Wrocławiu - 17 500 zł.
Na modernizację kina "Apollo" dyrektor Dolnośląskiego Centrum Filmowego chce przeznaczyć w tym roku kwotę ok. 120 tysięcy złotych, z czego 25 000 zł będzie pochodziło ze wspomnianej już dotacji PISF. To dobra wiadomość, bo nasze kino wymaga pilnych napraw od lat, a teraz jest szansa na pierwsze zmiany już podczas wakacji. Koszty pełnej modernizacji takiego kina jak wałbrzyskie "Apollo" są szacowane na kwotę wielokrotnie wyższą. Ważne jednak, że prace rozpoczęto, a jeśli kino będzie miało swoich widzów, to w następnych latach planowane są kolejne etapy modernizacji.
Apollo w nowej odsłonie
Kino "Apollo" jest jednym z kin należących do Dolnośląskiego Centrum Filmowego we Wrocławiu, Instytucji Kultury Samorządu Województwa Dolnośląskiego. Wchodzi również w skład dużej struktury Sieci Kin Studyjnych i Lokalnych, której celem jest upowszechnianie kultury filmowej poprzez promowanie filmów o wysokich walorach artystycznych oraz prowadzenie edukacji filmowej dla młodej widowni - przedstawia się najstarsze istniejące kino w naszym mieście.
Przed wojną obiekt kinowy położony przy ul. Armii Krajowej 42a należał do działającej w sąsiednim budynku restauracji „Korona”, a po wojnie uruchomiono w tym miejscu kino Apollo, które jako jedyne z dawnych wałbrzyskich kin funkcjonuje do dnia dzisiejszego. Od lat 90. "Apollo" przeżywa stopniowy schyłek, jednak mimo wszystko w przeciwieństwie do kina w GDK, Zorzy, Barbórki, czy Polonii trwa nadal.
- Budynek kina jest dzisiaj mocno zdekapitalizowany. Ostatni remont przeprowadzono tu w latach 90-tych i wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że doprowadzenie tego obiektu do obecnie oczekiwanych standardów będzie wymagało sporych inwestycji. Natomiast sama jakość obrazu po ostatniej wymianie projektora cyfrowego, nie odbiega już od standardu oferowanego w sieciowych multipleksach – wyjaśnia Perduta. Dolnośląskie Centrum Filmowe chce wałbrzyskie kino reaktywować i stopniowo modernizować. - Zależy mi na tym, aby to kino ożywić, aby wałbrzyszanie chcieli z niego korzystać. Podejmiemy starania, aby wyremontować obiekt. Trzeba jednak uczciwie powiedzieć, że warunkiem utrzymania działalności kinowej w tym miejscu jest osiągnięcie odpowiedniej frekwencji. Kino żyje tylko wtedy, gdy ma swoich widzów. W tej chwili rocznie Apollo odwiedza ok. 12 tys. widzów, w tym dzieci przychodzące na zajęcia edukacyjne. To zdecydowanie za mało, nie tylko aby utrzymać obiekt, ale także aby mówić o realizacji ważnej misji społecznej - zaznacza nasz rozmówca. Działania już rozpoczęto. Pozyskano pierwsze środki na remont z PISF, jest decyzja o przeznaczeniu ok. 100 tysięcy z budżetu instytucji na remont. Wcześniej już wprowadzono nowe elementy wizerunkowe: plakaty i ulotki repertuarowe z nowymi grafikami, kończą się prace nad nową stroną internetową, która docelowo będzie nie tylko informowała o nadchodzących wydarzeniach, ale i umożliwiała rezerwację biletów on-line. Wzmocniona ma być również ekipa zarządzająca kinem.
Co do remontu?
- Zgodnie z decyzją dyrektora PISF, otrzymamy dotację na prace remontowe w naszych kinach w wysokości 157 500 zł. To niewielka część tego, co byłoby potrzebne, aby zapewnić właściwy standard w naszych obiektach w Jeleniej Górze, Legnicy i Wałbrzychu, ale kolejny krok w dobrym kierunku - informuje Jarosław Perduta, dyrektor Dolnośląskie Centrum Filmowego, marszałkowskiej instytucji kultury, będącej właścicielem i operatorem sześciu kin, w tym kina „DCF” we Wrocławiu i kina "Apollo" w Wałbrzychu.
16 kwietnia Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej rozdysponował 6 mln zł na rozwój i modernizację kin w Polsce. Dolnośląskie Centrum Filmowe we Wrocławiu otrzymało środki na projekty w Kinie "LOT" w Jeleniej Górze (uzyskane dofinansowanie 75 000 zł), kinie "Piast" w Legnicy (40 000 zł), a także na zakup i wymianę ekranu w sali LWÓW w kinie DCF we Wrocławiu - 17 500 zł.
Na modernizację kina "Apollo" dyrektor Dolnośląskiego Centrum Filmowego chce przeznaczyć w tym roku kwotę ok. 120 tysięcy złotych, z czego 25 000 zł będzie pochodziło ze wspomnianej już dotacji PISF. To dobra wiadomość, bo nasze kino wymaga pilnych napraw od lat, a teraz jest szansa na pierwsze zmiany już podczas wakacji. Koszty pełnej modernizacji takiego kina jak wałbrzyskie "Apollo" są szacowane na kwotę wielokrotnie wyższą. Ważne jednak, że prace rozpoczęto, a jeśli kino będzie miało swoich widzów, to w następnych latach planowane są kolejne etapy modernizacji.
Apollo w nowej odsłonie
Kino "Apollo" jest jednym z kin należących do Dolnośląskiego Centrum Filmowego we Wrocławiu, Instytucji Kultury Samorządu Województwa Dolnośląskiego. Wchodzi również w skład dużej struktury Sieci Kin Studyjnych i Lokalnych, której celem jest upowszechnianie kultury filmowej poprzez promowanie filmów o wysokich walorach artystycznych oraz prowadzenie edukacji filmowej dla młodej widowni - przedstawia się najstarsze istniejące kino w naszym mieście.
Przed wojną obiekt kinowy położony przy ul. Armii Krajowej 42a należał do działającej w sąsiednim budynku restauracji „Korona”, a po wojnie uruchomiono w tym miejscu kino Apollo, które jako jedyne z dawnych wałbrzyskich kin funkcjonuje do dnia dzisiejszego. Od lat 90. "Apollo" przeżywa stopniowy schyłek, jednak mimo wszystko w przeciwieństwie do kina w GDK, Zorzy, Barbórki, czy Polonii trwa nadal.
- Budynek kina jest dzisiaj mocno zdekapitalizowany. Ostatni remont przeprowadzono tu w latach 90-tych i wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że doprowadzenie tego obiektu do obecnie oczekiwanych standardów będzie wymagało sporych inwestycji. Natomiast sama jakość obrazu po ostatniej wymianie projektora cyfrowego, nie odbiega już od standardu oferowanego w sieciowych multipleksach – wyjaśnia Perduta. Dolnośląskie Centrum Filmowe chce wałbrzyskie kino reaktywować i stopniowo modernizować. - Zależy mi na tym, aby to kino ożywić, aby wałbrzyszanie chcieli z niego korzystać. Podejmiemy starania, aby wyremontować obiekt. Trzeba jednak uczciwie powiedzieć, że warunkiem utrzymania działalności kinowej w tym miejscu jest osiągnięcie odpowiedniej frekwencji. Kino żyje tylko wtedy, gdy ma swoich widzów. W tej chwili rocznie Apollo odwiedza ok. 12 tys. widzów, w tym dzieci przychodzące na zajęcia edukacyjne. To zdecydowanie za mało, nie tylko aby utrzymać obiekt, ale także aby mówić o realizacji ważnej misji społecznej - zaznacza nasz rozmówca. Działania już rozpoczęto. Pozyskano pierwsze środki na remont z PISF, jest decyzja o przeznaczeniu ok. 100 tysięcy z budżetu instytucji na remont. Wcześniej już wprowadzono nowe elementy wizerunkowe: plakaty i ulotki repertuarowe z nowymi grafikami, kończą się prace nad nową stroną internetową, która docelowo będzie nie tylko informowała o nadchodzących wydarzeniach, ale i umożliwiała rezerwację biletów on-line. Wzmocniona ma być również ekipa zarządzająca kinem.
Co do remontu?
Operator kina "Apollo" chce najpilniejsze działania remontowe wykonać jeszcze tego lata po podpisaniu umowy o dotację z PISF i znalezieniu odpowiednich wykonawców. Rewitalizacja dotycząca infrastruktury będzie się odbywała stopniowo, w ramach możliwości finansowych. Tegoroczna inwestycja w szacowanej wysokości 120 tysięcy złotych nie załatwi wszystkich potrzeb. - Z całą pewnością zmieni się fasada budynku, zainwestujemy w sanitariaty, wymienimy stolarkę okienną, odświeżymy hol. Unowocześnimy system biletowo-kasowy. Bilety będzie można rezerwować i kupować przez internet, a na miejscy będzie można zapłacić kartą. W przyszłości planujemy wymianę foteli, ale to bardzo kosztowna inwestycja, więc będzie możliwa po uzyskaniu większego dofinansowania. Po wykonaniu najpilniejszych prac będziemy stopniowo dodawać kolejne elementy - wylicza szef Dolnośląskiego Centrum Filmowego. Zgodnie z deklaracją, w tym roku właściciel kina przeznaczy na pierwsze prace remontowe około 120 tys. zł, w tym pozyskane środki z PISF (25 tysięcy złotych). Ostateczne kalkulacje powstaną do końca maja.
W kolejnych latach operator będzie próbował sięgnąć po środki unijne z kolejnego rozdania. Dyrektor DCF-u jest też w stałym kontakcie z miastem, chciałby aby urząd wspierał reaktywację dawnego kina i liczy na pomoc przy modernizacji tej części obiektu, która należy do Gminy Wałbrzych.
Widzowie przybywajcie
Zachęceniu widzów do częstszych odwiedzin ma służyć wprowadzenie do programu kina eventów filmowych. Pojawią się przeglądy filmowe, spotkania z artystami, lokalne festiwale i repliki uznanych festiwali ogólnopolskich. Pierwsza tego typu impreza jest zaplanowana już na koniec maja, kiedy to wałbrzyszanie będą mogli zobaczyć w kinie "Apollo" (jeszcze przed remontem) najlepsze filmy tegorocznej edycji Millennium Docs Against Gravity – największego festiwalu kina dokumentalnego w Europie.
Planowane na najbliższe lata działania mają ożywić gmach na Starym Zdroju - umiejętnie łączyć tradycję z nowoczesnością. Ostatecznie jednak to od mieszkańców Wałbrzycha zależeć będzie los tego obiektu, bo jeśli rewitalizacja okaże się nieskuteczna i do kultowego wałbrzyskiego kina nadal nie będą przychodzić widzowie... to do nierentownej i niechętnie odwiedzanej instytucji nikt nie będzie chciał dopłacać. – Wierzę, że uda nam się ożywić to miejsce. Chcemy być ciekawą alternatywą dla kina komercyjnego i mamy do tego potencjał. Natomiast utrzymywanie tego miejsca i dopłacanie do jego istnienia będzie miało sens tylko wtedy, kiedy ludzie będą chcieli z niego korzystać. Komfortową byłaby sytuacja, w której bieżące koszty pokrywane by były przez bieżące przychody. To pozwalałoby spokojnie myśleć o poszukiwaniu dodatkowych środków i stałym podnoszeniu obecnego standardu. Z doświadczeń podobnych kin w regionie wiemy, że przy frekwencji na poziomie 40 - 50 tys. widzów rocznie i przy zachowaniu obecnych, niskich cen biletów, jesteśmy w stanie osiągać wymagane minimum. I taką liczbę widzów powinniśmy osiągnąć w ciągu najbliższych 3-4 lat - dodaje Jarosław Perduta.
Jeśli w tym roku uda się zwiększyć liczbę widzów do przynajmniej 20 tys. i utrzymać ten wzrost w latach kolejnych przyszłość kina "Apollo" i dalszych jego modernizacji nie powinna być zagrożona. Dotychczas każdego roku do utrzymania naszego kultowego kina dyrekcja Dolnośląskiego Centrum Filmowego musiała dopłacać ok. 270 tysięcy złotych. Bez wsparcia ze strony samorządu województwa kina zapewne dawno by już nie było.
Najbliższe lata pokażą, czy obiekt ten uda się "rozpędzić" i utrzymać trend wzrostowy liczby widzów. Jeśli zaś wałbrzyszanie nie zechcą korzystać z jego oferty, to będzie to znakiem, ze najstarsze kino w Wałbrzychu powinno już odejść do historii.
Wałbrzych zakupił inne byłe kino i przygotowuje się do zagospodarowania obiektu:
KINO PIASKOWA GÓRA: NAJNOWOCZEŚNIEJSZA SALA NA ŚWIECIE! [WIZUALIZACJA]
KINO PIASKOWA GÓRA: NAJNOWOCZEŚNIEJSZA SALA NA ŚWIECIE! [WIZUALIZACJA]
PIASKOWA GÓRA – BĘDZIE KINO PIASKOWNICA: JAKIE SĄ PLANY?
PIASKOWA GÓRA - JUŻ WIELKIE OTWARCIE I KINO KUPIONE (FOTO)
PIASKOWA GÓRA: WAŻĄ SIĘ LOSY KINA
Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj