| Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu, KPP Ząbkowice Śląskie
Wałbrzych i region: nad wodą odwiedzą cię policjanci i strażacy (FOTO)
Przed nami kolejna fala upałów - wysokie temperatury i słońce sprawiają, że oblegane są zbiorniki wodne - jeziora, rzeki i baseny. Żeby uniknąć tragedii w miejscach, gdzie kąpiel jest zabroniona, wałbrzyscy policjanci nawiązali współpracę z Państwową Strażą Pożarną i Państwową Strażą Rybacką. W ostatnich dwóch tygodniach można ich było spotkać na zbiornikach wodnych na terenie Wałbrzycha (staw przy ul. Orkana), Szczawna-Zdroju (staw na Wzgórzu Gedymina), nad Jeziorem Bystrzyckim oraz na sześciu stawach w Starym Lesieńcu, a także na zalewie w Grzędach i w okolicy Mieroszowa. Wspólne patrole prowadzone są w jeden wybrany dzień w tygodniu.
- Są to działania straży skoordynowane z policją, minimum dwuosobowy zespół, który odwiedza przebywających nad zbiornikami wodnymi i przekazuje informację o bezpiecznym ich użytkowaniu. W działaniach biorą udział strażacy z uprawnieniami ratownika wodnego, jest u nas sporo osób ze specjalizacją ratownictwo wodne i lodowe - mówi Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu. W najbliższym czasie planowane są wizyty na terenie obsługiwanym przez komisariat w Głuszycy.
Podobnie jest w sąsiednich powiatach, zwłaszcza tam, gdzie są duże zbiorniki wodne. Patrole kamienieckich policjantów z funkcjonariuszami Państwowej Straży Pożarnej oraz Państwowej Straży Rybackiej są jedną z form wspólnego działania w ramach akcji „Bezpieczny wypoczynek nad wodą” i „ Kręci mnie bezpieczeństwo nad wodą”. W ostatni weekend mundurowi udali się nad zalewy w Kozielnie i Topoli. Celem działań, oprócz poprawy bezpieczeństwa było ograniczenie nielegalnego połowu ryb. Policjanci podczas legitymowania wędkarzy sprawdzali dokumenty wymagane do połowu. Osoby łowiące ryby powinny posiadać przede wszystkim kartę wędkarską oraz zezwolenie od Polskiego Związku Wędkarskiego. I należy pamiętać o obowiązku przestrzegania przepisów dotyczących wymiaru ochronnego ryb i ich okresu ochronnego.
Funkcjonariusze kontrolowali również osoby korzystające z różnego rodzaju sprzętu wodnego. Pływanie po zbiornikach wodnych jest dość precyzyjnie regulowane prawem. Inaczej jednak odnosi się do sprzętów bez silnika, a inaczej do mechanicznych. W pierwszej grupie znajdują się kajaki, rowery wodne, pontony, łodzie wędkarskie lub zwykłe łódki z wiosłami. Mają swoje oznaczenia i dowód rejestracyjny lub dokument bezpieczeństwa. Nawet jeśli dana jednostka pływająca nie wymaga posiadania dokumentu, i tak musi gwarantować podstawowe środki bezpieczeństwa odpowiadające liczbie osób znajdujących się na pokładzie. Mowa tutaj o kamizelce ratunkowej lub kapoku.
Odrębną kwestią jest pływanie na sprzęcie wodnym pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Tutaj nie ma znaczenia, czy poruszamy się po szlaku wodnym, stawie czy tuż przy linii brzegowej. Wykrycie w organizmie stężenia alkoholu przekraczającego dopuszczalne normy wiąże się z wysoką grzywną. Przepisy są znacznie ostrzejsze dla jednostek wyposażonych w silnik. To skutery wodne, motorówki, a także jachty z motorami zaburtowymi. Szlak wodny traktowany jest jak droga, a sternik - jak kierowca i jako kierowca ponosi odpowiedzialność karną za prowadzenie w stanie po użyciu alkoholu lub nietrzeźwości. Do tego odpowiada za pozostałych członków załogi i bezpieczeństwo innych łódek znajdujących się na danym akwenie.
Czytaj też:
Wałbrzych i region: przypominamy, że tu nie wolno!
Policjantów możemy spotkać przy niestrzeżonych zbiornikach
Opr. MS
Foto użyczone: KPP Ząbkowice Śląskie, stawy: Magdalena Sakowska
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj