| Źródło: KMP Wałbrzych
Wałbrzych i region: letni wysyp sfrustrowanych wandali (FOTO)
Ten pierwszy akurat poszalał wcześniej. We wtorek około południa policjanci odwiedzili 18-latka, który w nocy z 1 na 2 października zeszłego roku zdemolował na Podzamczu dwa samochody osobowe i jeden dostawczy, rozbijając w nich głównie szyby. Tym samym spowodował straty na blisko 4 tysięcy złotych. Młody wałbrzyszanin został zatrzymany. Po przesłuchaniu usłyszał zarzuty zniszczenia mienia. Oświadczył, że momencie zdarzenia był nietrzeźwy.
Tego samego dnia wieczorem policjanci prewencji drugiego komisariatu zostali poinformowani o tym, że agresywny mężczyzna demoluje wiatę przystankową w dzielnicy Rusinowa. Mężczyzna zdążył już wyrwać baner reklamowy i uszkodził oświetlenie, a także samą instalację elektryczną. Straty oszacowane zostały na ponad 500 złotych. Zatrzymany 20-letni wałbrzyszanin usłyszał już zarzut zniszczenia mienia. Twierdził, że jego agresywne zachowanie wynikało z - problemów osobistych. Był pod wpływem alkoholu.
W środę wieczorem mundurowi z Głuszycy otrzymali zgłoszenie o zakłócaniu ładu i porządku publicznego na terenie jednej z posesji przy ul. Bohaterów Getta - przez jednego z sąsiadów. Na miejscu okazało się, że 22-latek zdążył już zniszczyć kamerę monitoringu oraz roletę w biurze rachunkowym, a wartość strat wyniosła 2 tysiące złotych. Okazało się, że młodzieniec też był pijany, a swoją agresję tłumaczył dodatkowo - problemami osobistymi.
W czwartek nad ranem policjanci z drugiego komisariatu otrzymali natomiast informację o uszkodzeniu domofonu w drzwiach wejściowych do jednego z budynków w centrum miasta. Straty również oszacowane zostały na ponad 500 złotych. Na miejscu okazało się, że sprawcą dewastacji jest 24-latek mieszkający dwie bramy obok. Wałbrzyszanin przyznał się do popełnienia czynu. Również tłumaczył się stanem upojenia alkoholowego - i problemami osobistymi.
W tym samym momencie przedstawiciele dzierżoniowskich wodociągów zgłosili, że w Zagórzu Śląskim przy ul. Wodnej ktoś przy użyciu koparko-ładowarki zdemolował ścianę budynku rozdzielni i wyrwał z niej transformator, powodując straty na minimum 20 tysięcy złotych. Policjanci z Głuszycy ustalili, kto jest odpowiedzialny za to przestępstwo i zatrzymali mężczyznę jeszcze tego samego dnia wieczorem. Podejrzany 34-latek usłyszał już zarzut zamachu na urządzenia infrastruktury, co jest dużo poważniejszym zarzutem, niż typowy wandalizm. Mężczyzna przyznał się do winy - ale nie chciał wytłumaczyć, dlaczego to zrobił.
Czterem sprawcom przestępstw grozi teraz kara pozbawienia wolności do lat 5. A ostatni, za zamach na urządzenia infrastruktury, może trafić za kraty więzienia na 8 lat. O losie wszystkich podejrzanych zadecyduje sąd.
Ostatnio:
Biały Kamień: chciał zabarykadować jezdnię i uszkodził radiowóz
Szczawienko: ławkę pod pachę i w drogę? (FOTO)
Wałbrzych: 5 lat za awanturę domową i samochodowi rysownicy
Policja Wałbrzych: właściciel naboi, podpalacz i wandal (FOTO)
Śródmieście: czy to jakaś plaga? Gdzie szalał następny wandal? (FOTO)
Stary Zdrój: szalał pod dworcem, na ulicach i w mieszkaniu (FOTO)Podgórze: parki kieszonkowe dzielnie walczą z wandalami (FOTO)
Opr. MS
Foto użyczone: KMP Wałbrzych
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj