Wałbrzych: Dramaty za zamkniętymi drzwiami

Zbyt późno na ratunek

3 lutego o 19.25 wałbrzyskie służby otrzymały zgłoszenie o tym, że wałbrzyszanin ze Śródmieścia może potrzebować pomocy. - Strażacy z JRG-1 razem z podnośnikiem zostali zadysponowani do otwarcia mieszkania na trzecim piętrze w budynku wielorodzinnym przy ul. Piotra Skargi, gdzie jak wskazywał zgłaszający z CPR-u przebywa przewlekle chory 52-latek - mówi Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy KM PSP w Wałbrzychu.  Wałbrzyszanin nie odpowiadał na wezwania i pukanie, strażacy użyli więc sprzętu do siłowego otwarcia drzwi. Strażacy razem z policją i pracownikami pogotowia znaleźli lokatora martwego. Ocena stanu ciała wykazała brak funkcji życiowych i wykluczała zasadność resuscytacji. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny.

Podobnych przypadków nie brakowało też w ostatnich dniach. W niedzielę 2 lutego po godz. 9 rano strażaków i pogotowie wezwano na ul. Szkolną w Wałbrzychu. - Niestety tutaj mieliśmy do czynienia ze zgonem starszego, schorowanego mężczyzny. Od kilku dni nie było z nim kontaktu - zaznacza Kwiatkowski. Po otwarciu  mieszkania służby znalazły mężczyznę leżącego na kanapie. Na udzielenie mu pomocy było już za późno.


Na pomoc przez drzwi i okna

W Grzędach strażacy OSP tego samego dnia po godz. 19 pukali do starszej pani, ta zaś otworzyła sama że nie wymaga wsparcia. Natomiast w niedzielę, 2 lutego po godz. 15 w Wałbrzychu przy ul. Orkana... - Ustalono, że nie można nawiązać kontaktu z panią 75-letnią, która mieszka samotnie. Ratownicy weszli przez drzwi do środka mieszkania i zastali kobietę leżącą na podłodze, przytomną. Poinformowała strażaków, że w sobotę upadła i nie mogła wstać - wyjaśnia oficer prasowy. Kobietą zajęli się pracownicy pogotowia. Gdyby nie czujność jej sąsiadów i znajomych ten upadek mógłby się dla niej tragicznie skończyć.      

Powody, dla których seniorzy nie reagują na pukanie, ani dzwonienie mogą być trywialne, ale za zamkniętymi drzwiami może też rozgrywać dramat. Dlatego wszelkie przejawy troski są niezwykle cenne i mogą uratować czyjeś życie.