Wałbrzych: Aqua-Zdrój zwalnia masowo, sytuacja na rynku pracy

Zwolnienia grupowe w mieście

O narastającym kryzysie na rynku pracy informowaliśmy na początku maja: WAŁBRZYCH: W POWIATOWYM URZĘDZIE PRACY JAK NA WOJENNYM FRONCIE. Nieco wcześniej nasz Czytelnik powiadomił nas o dramatycznej sytuacji w zakładzie-legendzie, czyli fabryce porcelany "Krzysztof".

- Pod koniec kwietnia większa część załogi otrzymała wypowiedzenia. Jeżeli fabryka padnie, będzie to bardzo duża strata, nie tylko ekonomiczna dla i tak niezbyt bogatego miasta, ale również historyczna i sentymentalna. Fabryka porcelany "Krzysztof", będąca obiektem unikatowym w samym centrum Wałbrzycha, jest najstarszym zakładem w tym mieście. Ostatnią zachowaną fabryką z niegdyś wielkiego zagłębia porcelanowego - pisał Czytelnik.

Te doniesienia potwierdził niestety Powiatowy Urząd Pracy.

- Stamtąd mamy oficjalną informację, że około 140 osób zostanie zwolnionych grupowo z miesięcznym, dwumiesięcznym lub trzymiesięcznym wypowiedzeniem, wręczono je na koniec kwietnia. Do innych pracodawców, takich jak Aqua-Zdrój trudno mi się odnieść, słyszałam medialne doniesienia, ale nikt inny się do nas nie zwrócił, ani z firm, ani ze spółek miejskich, a pracodawca ma obowiązek zgłosić do nas zamiar zwolnienia grupowego, więc może się przygotowują - powiedziała nam na początku maja dyrektor placówki Marzena Radochońska.



Otrzymaliśmy w sprawie "Krzysztofa" kolejne zapytanie Czytelnika: - Sporo osób otrzymało wypowiedzenia w dniu 15 maja, czyli dalszy ciąg wypowiedzeń, czy ta fabryka kończy działalność, a szkoda? Tego nie potwierdza Marzena Radochońska: - To nie są nowe osoby zgłoszone do zwolnienia, to raczej kwestia tego, że tamte osoby otrzymały wypowiedzenia miesięczne, dwumiesięczne i trzymiesięczne, czyli w kwietniu rozpoczął się ten proces i trwa, a nowe informacje od pracodawcy nie wpłynęły - mówi dyrektor placówki.

Niestety, potwierdziły się oficjalnie i pogłoski mówiące o planowanych zwolnieniach w spółce miejskiej Aqua-Zdrój.



- W przypadku tego pracodawcy mamy informację o zwolnieniu nie więcej niż 100 osób i nie mniej niż 10% załogi, która wynosiła 114 osób na dzień 15 maja - mówi dyrektor urzędu pracy. Nieoficjalnie mówi się o około 60 osobach. Na razie nie zgłosił się do Powiatowego Urzędu Pracy żaden inny pracodawca z terenu Wałbrzycha czy powiatu z zamiarem grupowych zwolnień.


Czy są jakieś pozytywy?

Jeśli chcemy ich szukać, to od początku do połowy maja zarejestrowało się 214 nowych bezrobotnych w Wałbrzychu i 116 w powiecie wałbrzyskim - a można się było spodziewać bardziej dramatycznego wzrostu, jednak dopiero, gdy miesiąc się skończy, będzie widać, jak wygląda pełna liczba osób zarejestrowanych jako bezrobotni w stosunku do kwietnia 2020 (2257 miasto, 1714 powiat) i maja 2019 (odpowiednio 2190 i 1523). Urząd pracy nie jest jeszcze otwarty dla interesantów, w razie konieczności przychodzą po wcześniejszym umówieniu się i zachowaniem reżimu sanitarnego.

Duża liczba przedsiębiorców zdecydowała się skorzystać z tarczy antykryzysowej i może uratują miejsca pracy.

- Do 18 maja spłynęły do nas 5693 wnioski dotyczące pożyczki, 282 dotyczące dofinansowania części kosztów działalności, przedsiębiorcy nie zatrudniający pracowników złożyli 462 wnioski na ratowanie swoich firm, a 5 wniosków złożyły organizacje pożytku publicznego. Nabory trwają. Wystąpiliśmy o kolejne 10 mln zł, co daje razem 40 mln zł pomocy, a kiedy one się skończą, możemy ponownie wystąpić do ministra - mówi Marzena Radochońska.



W Powiatowym Urzędzie Pracy w Wałbrzychu pojawiło się od 1 do 20 maja zaledwie 30 ofert pracy. To i tak lepiej niż w całym kwietniu, kiedy było ich tylko 18. Są wśród nich pracownicy biurowi, księgowi, sprzedawcy, szwacze, nauczyciel WF, operator urządzeń produkcyjnych, montażysta, kucharze, kelnerzy, spedytor, kierowca, mechanik, spawacz, ale są i pracownicy zakładu porcelany (z Jaworzyny Śląskiej), i psycholog, i opiekun nocny, a MZB poszukuje konserwatora-dekarza, elektryka i inspektora nadzoru budowlanego. Także Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu zatrudni asystenta prokuratora, a w Prokuraturze Okręgowej w Świdnicy można starać się o staż.

W statystykach widać niestety początki kryzysu. Na Dolnym Śląsku w marcu 2020 roku pracodawcy zgłosili do powiatowych urzędów pracy 7486 miejsc pracy i aktywizacji zawodowej - o ponad 40% ofert mniej niż w lutym 2020. Na jedno zgłoszone wolne miejsce pracy przypadał przeciętnie jeden nowo zarejestrowany bezrobotny.