Trasa Sudecka - region wałbrzyski nadal czeka
We wrześniu 2014 roku gminy Wałbrzych i Boguszów-Gorce podpisały porozumienie w sprawie wspólnego stworzenia koncepcji oraz dokumentacji fragmentu Trasy Sudeckiej biegnącej przez wałbrzyską dzielnicę Sobięcin oraz Boguszów-Gorce. Koncepcja powstała, a gminy na realizację przedsięwzięcia pod nazwą „Poprawa bezpieczeństwa i przepustowości ruchu w ciągu „Trasy Sudeckiej” poprzez budowę obwodnicy Boguszowa w gminie Boguszów-Gorce oraz obwodnicy Sobięcina w gminie Wałbrzych” planowały wnioskować o finansowane unijne z budżetu Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych Aglomeracji Wałbrzyskiej.
Cała Trasa Sudecka ma na celu stworzenie wygodnego połączenia drogowego z Jeleniej Góry przez Kamienną Górę, Wałbrzych, Jedlinę-Zdrój i Nową Rudą do Kłodzka. Wałbrzych w ramach inwestycji planuje m.in. przebudować na rondo skrzyżowanie ul. Noworudzkiej i Kamienieckiej, a także skrzyżowanie ul. 1 Maja z II Armii i od tego skrzyżowania ciąg ul. 1 Maja, Zachodniej oraz tzw. serpentyn w ramach drogi wojewódzkiej nr 367 Jelenia Góra – Wałbrzych. Boguszów-Gorce zaś planuje zbudować obwodnicę by wyprowadzić ruch z centrum Boguszowa.
Jest decyzja i odwołanie
Aby starać się o środki z ZIT trzeba uzyskać decyzję o uwarunkowaniach środowiskowych inwestycji. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska we Wrocławiu pozytywną decyzję wydała, ale proces uzyskania ostatecznego rozstrzygnięcia w tej sprawie przeciąga się, ponieważ 28 lutego do organu złożono odwołanie. Obwodnicę Boguszowa oprotestowała m.in. część mieszkańców dzielnicy Gorce, również fragment drogi biegnący przez Sobięcin, a mianowicie odcinek planowanego remontu ul. 1 Maja, ma przeciwników. Sprawę tę prezydent Wałbrzycha poruszył podczas sierpniowej sesji Rady Miejskiej. - Wyższa Szkoła Zarządzania i Przedsiębiorczości protestuje przeciw tej inwestycji, podobnie jak wcześniej nie zgodziła się na remont fragmentu ul. Wrocławskiej - mówi Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha.
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska miała odwołanie w sprawie decyzji środowiskowej rozpatrzyć w ustawowym terminie, czyli wiosną, ale rozstrzygnięcia nie ma do dziś. W sierpniu Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Warszawie zawiadomił strony postępowania, że odwołanie - nie mogło być rozpatrzone w ustawowym terminie. Przyczyną zwłoki jest skomplikowany charakter sprawy. GDOŚ zawiadamia też, że nowym terminem rozpatrzenia odwołania jest 6 październik 2017. To sprawia, że realizacja inwestycji odwleka się w czasie. Od zawiadomienia strony nie mogą się też odwołać. Trzeba czekać do jesieni na decyzję organu.
O inwestycji pisaliśmy też:
RONDO NA KAMIENIECKIEJ - CO WSTRZYMUJE BUDOWĘ
BĘDZIE NOWE RONDO W WAŁBRZYCHU I OBWODNICA BOGUSZOWA
Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj