Były kwiaty, okolicznościowe upominki, chwile wspomnień i wzruszenia, ale także plany i perspektywy dalszego rozwoju. W jubileuszu 70-lecia Szpitala Ginekologiczno-Położniczego wzięli udział dawni i obecni pracownicy oraz wielu zaproszonych gości. Przez lata działalności placówki przyszło tu na świat 168 500 noworodków.
Szpital Ginekologiczno-Położniczy świętował swój jubileusz (FOTO)
Na Sali Balowej zamku Książ obecni byli samorządowcy, parlamentarzyści, dyrektorzy innych szpitali i jednostek zajmujących się opieką medyczną, przedstawiciele Okręgowej Izby Lekarskiej, Dolnośląskiej Rady Lekarskiej, Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych oraz różnych instytucji publicznych. Były wykłady naukowe, prezentacje medycznych rozwiązań i koncert.
- Ten szpital jest jedną ze społecznych i intelektualnych kotwic naszego miasta. Zawsze utrzymywał tę starą część Wałbrzycha w dobrej formie. Ma to ogromne znaczenie, zlikwidowanie takiego miejsca w dzielnicy oznaczałoby jej zwijanie się społeczne. Jeszcze kilka lat temu Dolny Śląsk był na jednym z pierwszych miejsc w Polsce pod względem śmiertelności noworodków. Dziś jesteśmy na końcu tej statystyki - przypomniał prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.
- Jestem przeciwnikiem remontu elewacji szpitala, póki w środku wszystko nie zostanie zrobione. Wydaje mi się to działaniem na efekt. A państwa szpital już sobie zasłużył na taką elewację. Był to jeden z 11 szpitali na Dolnym Śląsku, który skutecznie pozyskał Fundusze Norweskie, i to 30 mln zł - mówił Mariusz Zimmer, konsultant wojewódzki do spraw położnictwa i ginekologii.
W tym roku szpital na pewno przekroczy liczbę 2000 porodów. W 2017 liczba wszystkich hospitalizowanych przekroczyła 10 000. Wzrasta liczba porodów ze znieczuleniem zewnątrzoponowym sięga już 30%. Natomiast wzrastający problem placówki to braki kadrowe, szczególnie wśród pielęgniarek i położnych.
O historii szpitala opowiadał jego wieloletni dyrektor, prof. Sławomir Suchocki. Wymienił dawnych dyrektorów, przypomniał nazwy i funkcje placówki, które zmieniały się przez lata, remonty, daty powstania poszczególnych pracowni, sympozja naukowe. Jedną z przełomowych był rok 1976, kiedy to wałbrzyski szpital otrzymał zakupiony za dolary nowoczesny aparat do USG Picker, jeden z pierwszych na Dolnym Śląsku. Od 2000 przy szpitalu działa szkoła rodzenia, rok później utworzono salę intensywnej terapii dla kobiet, rok później powstała pracownia serologiczna, w 2003 laboratorium, a w 2004 oddział patologii noworodka. W rezultacie zmian szpital zaczął się pojawiać na czołowych miejscach w plebiscytach i rankingach, otrzymywać certyfikaty i dotacje ministerialne dla dobrze prowadzonych szpitali, między innymi w 2009 roku otrzymał "Srebrną Perłę Medycyny".
Najmniejsze dziecko urodzone w szpitalu było zarazem najmniejszym urodzonym w Polsce - mała Julia znana jako „Calineczka", która przyszła na świat w 22 tygodniu ciąży i ważyła 382 gramy. Największe dziecko urodziło się ważąc 6700 gramów.
W Wałbrzychu przyszło na świat 2291 par bliźniąt i 16 razy pojawiły się trojaczki. Podczas prezentacji dziejów placówki znalazło się miejsce i na ciekawostki - na przykład drużyna szpitalna o nazwie TKKF "Lancet" była w Wałbrzychu propagatorem gry w badmintona.
- Jestem przeciwnikiem remontu elewacji szpitala, póki w środku wszystko nie zostanie zrobione. Wydaje mi się to działaniem na efekt. A państwa szpital już sobie zasłużył na taką elewację. Był to jeden z 11 szpitali na Dolnym Śląsku, który skutecznie pozyskał Fundusze Norweskie, i to 30 mln zł - mówił Mariusz Zimmer, konsultant wojewódzki do spraw położnictwa i ginekologii.
W tym roku szpital na pewno przekroczy liczbę 2000 porodów. W 2017 liczba wszystkich hospitalizowanych przekroczyła 10 000. Wzrasta liczba porodów ze znieczuleniem zewnątrzoponowym sięga już 30%. Natomiast wzrastający problem placówki to braki kadrowe, szczególnie wśród pielęgniarek i położnych.
O historii szpitala opowiadał jego wieloletni dyrektor, prof. Sławomir Suchocki. Wymienił dawnych dyrektorów, przypomniał nazwy i funkcje placówki, które zmieniały się przez lata, remonty, daty powstania poszczególnych pracowni, sympozja naukowe. Jedną z przełomowych był rok 1976, kiedy to wałbrzyski szpital otrzymał zakupiony za dolary nowoczesny aparat do USG Picker, jeden z pierwszych na Dolnym Śląsku. Od 2000 przy szpitalu działa szkoła rodzenia, rok później utworzono salę intensywnej terapii dla kobiet, rok później powstała pracownia serologiczna, w 2003 laboratorium, a w 2004 oddział patologii noworodka. W rezultacie zmian szpital zaczął się pojawiać na czołowych miejscach w plebiscytach i rankingach, otrzymywać certyfikaty i dotacje ministerialne dla dobrze prowadzonych szpitali, między innymi w 2009 roku otrzymał "Srebrną Perłę Medycyny".
Najmniejsze dziecko urodzone w szpitalu było zarazem najmniejszym urodzonym w Polsce - mała Julia znana jako „Calineczka", która przyszła na świat w 22 tygodniu ciąży i ważyła 382 gramy. Największe dziecko urodziło się ważąc 6700 gramów.
W Wałbrzychu przyszło na świat 2291 par bliźniąt i 16 razy pojawiły się trojaczki. Podczas prezentacji dziejów placówki znalazło się miejsce i na ciekawostki - na przykład drużyna szpitalna o nazwie TKKF "Lancet" była w Wałbrzychu propagatorem gry w badmintona.
Więcej o jubileuszu i działalności szpitala - WAŁBRZYCH: SZPITAL GINEKOLOGICZNO-POŁOŻNICZY MA JUŻ 70 LAT [FOTO]
Tekst i foto: Magdalena Sakowska
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj