Strażacy uratowali kotkę i jej pięcioro dzieci

Tragicznie mógł się skończyć remont w kamienicy przy ul. 1 Maja w Boguszowie. W piątkowy wieczór, 26 maja, jej lokatorzy usłyszeli niepokojące dźwięki na poddaszu budynku. Ktoś skrobał i miauczał rozpaczliwie. - Okazało się, że w ciasnej przestrzeni pomiędzy ścianką działową, a elementami konstrukcyjnymi dachu, przebywa kotka z młodymi. Na pomoc zostali wezwani strażacy naszej jednostki, którzy po wykonaniu dostępu przy pomocy specjalnego sprzętu wydobyli pięć młodych, całych i zdrowych kociaków oraz ich mamę - relacjonują boguszowscy strażacy ochotnicy.

Kocia rodzinka została przekazana pod opiekę właścicielce. Jej kotka szukając spokojnego miejsca na powitanie na świecie swojego potomstwa trochę się przeliczyła i o mały włos nie przypłaciła tego życiem.

Przeczytaj też:
WLAZŁ KOTEK I NIE MÓGŁ ZEJŚĆ
ZŁAPAŁ SIĘ W POTRZASK I WYCZOŁGAŁ NA ULICĘ
URATOWALI RANNEGO MYSZOŁOWA
MUNDUROWI WYCIĄGNĘLI BORSUKA Z PUŁAPKI

MYŚLIWI OKO W OKO Z WILKAMI
NOCĄ WAŁBRZYCH TO PRAWDZIWA MIEJSKA DŻUNGLA
WILKI ZAMIESZKAŁY W OKOLICACH WAŁBRZYCHA


STRAŻ MIEJSKA ZATRZYMAŁA BOBRA
DZIKI PRZYSZŁY DO TEATRU
LEŚNICY LICZĄ DZIKI
DZIKI RZĄDZĄ W WAŁBRZYCHU?

oprac. Elżbieta Węgrzyn
FOT. OSP Boguszów