Straż Wałbrzych: Płonęły piece i kominy. Jedna osoba w szpitalu [FOTO]

Podczas świątecznego weekendu doszło do kilku pożarów. Strażacy byli wzywani do gaszenia płonących sadzy w kominach: 3 stycznia o godz. 19 w budynku wielorodzinnym przy ul. Pokoju (Osiedle Krakowskie) w Boguszowie-Gorcach, a także 4 stycznia o godz. 20 w Jedlinie-Zdroju w budynku przy ul. Piastowskiej.



Dodatkowo, 4 stycznia podejrzenie pożaru sadzy w kominie wystąpiło w Głuszycy przy ul. Częstochowskiej. Na szczęście obawy mieszkańców nie potwierdziły się. 
Doszło też do dwóch pożarów, w których ogień przeniósł się z pieców do pomieszczeń mieszkalnych lub gospodarczych. Taki pożar wystąpił 4 stycznia o godz. 17.45 w budynku jednorodzinnym przy ul. Okrężnej w Szczawnie-Zdroju. Tutaj ogień wystąpił w piwnicy. Na szczęście udało się go szybko ugasić i nikomu nic się nie stało.
Do najpoważniejszego zdarzenia doszło 4 stycznia tuż po północy na piątej kondygnacji budynku wielorodzinnego przy ul. Wrocławskiej w Wałbrzychu. - Zajęła się podłoga w okolicy pieca. Mieszkańcy budynku sami ewakuowali przebywająca w mieszkaniu 17-letnią lokatorkę, sami też częściowo ugasili pożar. Strażacy odłączyli instalacje, dogasili i częściowo rozebrali spalony fragment podłogi i oddymili budynek. Udzielono pierwszej pomocy poszkodowanej 17-latce i przekazano ją Zastępowi Ratownictwa Medycznego - wyjaśnia Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy KM PSP w Wałbrzychu. Na miejscu pracowały trzy zastępy, działania trwały około 2,5 godziny.

Do tragicznego zdarzenia doszło tez 5 stycznia w Świebodzicach - Dom stanął w ogniu, mężczyzna zginął w płomieniach

oprac. ELW
fot. JK - pożar przy ul. Piastowskiej