28.11.2022 09:01 | Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu, KMP Wałbrzych

Straż Wałbrzych: kolizja osobówek i pożar sadzy w kominie

Jeszcze jedno zdarzenie drogowe i jeszcze jeden pożar sadzy w kominie. Strażacy nieustająco apelują, żeby nie lekceważyć zagrożenia obecnego w każdym budynku, gdzie do ogrzewania używa się otwartego ognia.

Ciągle coś się dzieje na drogach

Pisaliśmy dziś o piątkowym potrąceniu na Piaskowej Górze (Kolejny wypadek na przejściu dla pieszych, tym razem dwie osoby w szpitalu), tymczasem w innej części tej dzielnicy w sobotę miało miejsce jeszcze jedno zdarzenie drogowe - kolizja dwóch osobowych samochodów marki Citroen i Volkswagen w okolicach Ronda Niepodległości w Szczawnie-Zdroju w sobotę 26 listopada około 19.00.

- Zawiniła kierująca, mieszkanka Świebodzic, która nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu mieszkańcowi Szczawna-Zdroju. Została ukarana mandatem o wysokości 1500 zł i 10 punktami karnymi - mówi Marcin Świeży, oficer prasowy wałbrzyskiej policji.

Jak dodaje Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu, obecna na miejscu straż udzieliła wsparcia psychicznego przestraszonej dziesięciolatce, pasażerce Volkswagena - dziewczynka na pocieszenie otrzymała od strażaków misia, a potem, choć nie było widocznych obrażeń, została przebadana przez zespół ratownictwa medycznego. Na szczęście nic poważnego jej się nie stało.

I ciągle coś się pali w kominach

Sprawa jest poważna, w ubiegłym tygodniu wybuchło w mieście i sąsiednich miejscowościach aż sześć pożarów, z czego większość związana z kwestiami ogrzewania: Straż Wałbrzych: jedna doba - trzy pożary plus zadymienie, Straż Wałbrzych: kolejne trzy pożary, jedna osoba w szpitalu.

- W sobotę 26 listopada około godz. 21.00 straż pożarna została wezwana do budynku wielorodzinnego przy ul. Rymanowskiej, gdzie zgłaszający zaobserwowali iskry i siwy dym wydobywający się z komina. Zapaliły się sadze zalegające w przewodzie dymowym, straż ugasiła pożar i zakończyła akcję w ciągu godziny, nikt nie został poszkodowany - mówi Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu.

Ponieważ liczba groźnych zdarzeń związanych z ogrzewaniem mieszkań w ostatnich dniach gwałtownie wzrosła, strażacy przypominają o przeglądach kominów, zakupie czujek tlenku węgla i dymu oraz o ostrożności przy otwartym ogniu. Opisane powyżej zdarzenie wygląda dość niegroźnie, a jednak, gdyby nie zauważono go na czas, mogło stanowić ogromne zagrożenie dla całego budynku, gdyby ogień wydostał się z komina.

Ostatnie interwencje strażaków:
Straż Wałbrzych: zagrożone seniorki, tragiczne odkrycie i płonące auto (FOTO)