Straż Wałbrzych: Alarm w Faurecii i podejrzenie wycieku gazu
Ubiegła doba była dla wałbrzyskich strażaków pracowita, na terenie miasta i powiatu miało miejsce 9 zdarzeń wymagających ich interwencji. Najgroźniej z nich wyglądał alarm w gminie ościennej. - Mieszkańcy remontowanego budynku przy ul. Promyka w Boguszowie-Gorcach wezwali nas w związku z podejrzeniem ulatniającego się gazu. Na miejsce wysłaliśmy dwa zastępy z JRG-1 oraz OSP Boguszów - wyjaśnia Tomasz Kwiatkowski z Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu. Ratownicy przyjęli zgłoszenie o godz. 15.22, a miejsce potencjalnego wycieku sprawdzili razem z pracownikami Pogotowia Gazowego. - Sprawdziliśmy budynek naszymi miernikami na obecność gazu ziemnego i nie stwierdziliśmy zagrożenia - dodaje Kwiatkowski. Pomiary strażaków zostały potwierdzone przez Pogotowie Gazowe.
Choć w tym przypadku za zgłoszeniem kryje się prawdopodobnie jakiś sąsiedzki antagonizm, to wzmożona czujność dotycząca instalacji gazowej jest każdorazowo wskazana. - Zwykle, zwłaszcza przy okazji remontów zdarzają się drobne nieszczelności, które wymagają szybkiej reakcji, mamy też regularnie do czynienia z poważniejszymi usterkami dotyczącymi m.in. przyłączy gazowych do budynków. Taki przypadek wystąpił niedawno na Osiedlu Krakowskim - wyjaśnia strażak.
Natomiast po godz. 18 dwa zastępy straży zostały wysłane do wezwania wyłanego przez alarm systemu czujników zamontowanych w zakładzie Faurecia przy ul. Jachimowicza w Wałbrzychu. Na miejscu nie stwierdzono pożaru. Będzie za to konieczność sprawdzenia zakładowego systemu.
Przeczytaj też o przypadkach wycieku gazowego
BOGUSZÓW-GORCE; WYCIEK GAZU NA UL. WAŁBRZYSKIEJ
ROZSZCZELNIENIE ZBIORNIKA Z GAZEM I EWAKUACJA W GORCACH
WYBUCH W SZCZAWNIE-ZDROJU
USZKODZENIE INSTALACJI GAZOWEJ. ZARZĄDZONO EWAKUACJĘ
Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj