Wydarzenia ostatnich tygodni uczuliły mieszkańców regionu na zapachy sugerujące rozszczelnienie instalacji gazowej. Do takiego alarmu doszło 25 kwietnia po godz. 15 w Boguszowie-Gorcach przy ul. Promyka. W godzinach wieczornych tego samego dnia strażacy zostali wezwani również do zakładu Faurecia.