Śródmieście: Prezydent z mieszkańcami o ich problemach [FOTO]
Część czasu poświęconego na pytania mieszkańców przeznaczono na omówienie kwestii parkowania w Śródmieściu (WIELOPOZIOMOWY PARKING OGRANICZY PARKOWANIE W CENTRUM).
Sklepy i śmietniki
Jeden z mieszkańców Al. Wyzwolenia - pan Jan - zwrócił uwagę na to, że część obwieszczeń zawiadamiających o spotkaniu była naklejona na wystawach sklepowych i klatkach schodowych oraz na drzwiach wejściowych kamienic, co w jego odczuciu jest zaśmiecaniem. Odniósł się też do ilości sklepów wielkopowierzchniowych na terenie centrum, a także dużej liczby pustych lokali sklepowych w ścisłym centrum. Prezydent zapewnił, że tego typu informacje nie będą się już pojawiać w przygodnych miejscach. - Jeśli chodzi o model handlu, można w ostatnim czasie dostrzec spadek zainteresowania obiektami wielkopowierzchniowymi. Jeśli zaś chodzi o ceny wynajmu niewielkich lokali użytkowych w pobliżu Rynku w cenie 3-5 tys. zł miesięcznie, czyli wyższej niż w większych miastach, świadczy o tym, że ich właścicielom widocznie opłaca się ich nie wynajmować - mówi prezydent.
Mieszkanka ul. Chrobrego prowadząca na ul. Konopnickiej sklep zgłaszała rosnące wyrwy w kostkowanym bruku chodnika przy ul. Konopnickiej oraz zastanawiała się, czy przy ul. Chrobrego nie można śmietników postawić w jednym miejscu, a nie w kilku. - To wygląda fatalnie, te śmietniki to tragedia. Każda klatka ma swoje, w efekcie stoją wszędzie - wyjaśnia. Prezydent zlecił sprawdzenie tej sprawy w kontekście własności gruntów, być może wspólnoty poszczególnych kamienic nie zgodziły się na utworzenie wspólnego śmietnika.
Brudzą i pylą
Mieszkanka ul. Mickiewicza uskarżała się na przylegający do jej budynku skład opałowy i związane z nim uciążliwości. - Jak odśnieżają, cały śnieg sypią na naszą skarpę, śmieci dorzucają tam przez cały rok przez co tereny zielone są pełne odpadów. Wciąż pylą przesiewając węgiel i brudzą, że czujemy się jakbyśmy żyli przy kopalni, a do tego palą czymś co daje ciemny duszący dym, a przyjeżdżające tu samochody rozjeżdżają nam drogę - wylicza mieszkanka, a jej zarzuty potwierdzają sąsiedzi z ul. Mickiewicza. Zwracali też oni uwagę na wycinkę starego klonu na terenie firmy.
Prezydent przypomniał o podjętym postanowieniu o całkowitej likwidacji pieców węglowych w mieście w ciągu najbliższych kilku lat. - Lokalny skład opałowy w centrum dzielnicy jest reliktem lat 90., podobne składy są problemem we wszystkich dzielnicach. Przyszłość składów opału w naszym mieście nie jest zbyt optymistyczna. Węgiel drożeje, a cena gazu dla odbiorców indywidualnych spada - odpowiada włodarz miasta. Zapowiedział też kontakt z właścicielką składu w poruszanych przez mieszkańców sprawach.
Problemy wspólnot i woda
Mieszkanka ul. Czajowskiego odniosła się do stwierdzenia o taniejącym gazie. Ogrzewa mieszkanie gazem, razem z wnuczką mieszka w wilgoci. - Ostatnio gaz zdrożał czterokrotnie. Płacę czynszu ponad 400 zł, za ogrzewanie 450 zł, a mam wypracowaną emeryturę 1200 zł. W mieszkaniu mam zimno i mimo starań nie mogę znaleźć lekkiej pracy by poprawić swoją sytuację. Nikt nie chce zatrudnić 65-latki - żali się kobieta. W kwestii remontów budynków wspólnotowych prezydent zapewnił, że od 4 lat prowadzi restrykcyjną politykę sprzedaży mieszkań komunalnych by nie dopuścić do powstania jeszcze większej ilości wspólnot, których nie stać na remonty, a często przez wewnętrzne konflikty nie mają takiej woli.
Kolejny mieszkaniec, pan Zbigniew zwrócił się do prezydenta z zapytaniem o to dlaczego jak wspólnoty chcą podnieść fundusz remontowy, miasto na to nie wyraża zgody i nie przedstawiciele MZB nie podpisują uchwał. Prezydent nie zgodził się z tym stwierdzeniem i przypomniał, że miasto oddało wspólnotom wszystkie pieniądze uzyskane na cele rewitalizacyjne.
Mieszkaniec sugerował, że straż miejska zbyt rzadko kontroluje to, czy mieszkańcy dobrze segregują śmieci, prosił też o częstsze patrole na ul. Aptekarskiej, na której jest znaczny ruch pieszy, a kierowcy nie respektują znaków drogowych i zdarzyły się już potrącenia. O problemie z wyrzucanymi ciągle meblami i wielkimi gabarytami przez mieszkańców ul. Brzechwy mówiła jej mieszkanka. Sama przez kilka lat mieszkała w Poznaniu i uważa, że tamtejszy sposób segregacji (worki z kodem mieszkańca) był bardziej restrykcyjny. - Nasz system segregacji z pewnością zmieni się i wzbogaci o nowe elementy po wyłonieniu nowej firmy odbierającej nasze odpady, pojawi się też nowy pojemnik na odpady kuchenne "bio". Będziemy uszczelniać nasz system - zapewnia prezydent.
Mieszkanka pytała, czy bezpiecznie można pić z krany wodę w całym mieście, bo jakość wodociągów i rur w budynkach jest różna. Włodarz naszego miasta zapewniał, że woda jest tak samo czysta i zdatna do picia bez przegotowania w każdej części miasta.
Wcześniejsze spotkania z mieszkańcami w ostatnich tygodniach:
16. BIAŁY KAMIEŃ: MIESZKAŃCY Z PREZYDENTEM O SWOICH TROSKACH [FOTO]
15. MIESZKAŃCY GAJU O TYM, CO IM UTRUDNIA ŻYCIE
14. LUBIECHÓW DOMAGA SIĘ ŚWIATŁA I CIEPŁA
13. PIASKOWA GÓRA: O ŚMIECIACH, NIELEGALNYCH NOCLEGACH I DWORCU
12. PODZAMCZE: PARKINGI, TRASA KOLEJOWA, STRAŻ POŻARNA, PARKINGI
11. SOBIĘCIN WSCHÓD: O CO MIESZKAŃCY PYTALI PREZYDENTA?
10. STARY ZDRÓJ: OBWODNICA, REMONTY DRÓG I SYPIĄCE SIĘ ZABYTKI
9. PIASKOWA GÓRA: LINIA NR 1, PARK, OBWODNICA I DZBANKI NA WODĘ
8. NOWE MIASTO: ŚMIECI, STADION, BASEN, SCHODY
7. SOBIĘCIN: PARK, ŚMIECI, DŁUGI I GDZIE PRZENOSINY PALESTYNY?
6. ŚRÓDMIEŚCIE: NOWE PRZYSTANKI, WYMIANA PIECÓW I REWITALIZACJA
5. PREZYDENT NA PONIATOWIE. CO Z TĄ WODA I KANALIZACJĄ?
4. PODZAMCZE O NOWYCH PARKINGACH, ZMIANACH NA ULICACH I O ŚMIECIACH
3. CZYM ŻYJE RUSINOWA I JAKIE MA PROBLEMY?
2. SPOTKANIE PODGÓRZE: REMONT UL. NIEPODLEGŁOŚCI I ŚCIEŻKA ROWEROWA [FOTO]
1. PIASKOWA GÓRA: Z MIESZKAŃCAMI O PARKINGACH I REMONTACH
Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj