Śródmieście: napadli z amstaffem, grozili, że zabiją (FOTO)

Zgłoszenie o wymuszeniu rozbójniczym w centrum Wałbrzycha dotarło do dyżurnego wałbrzyskiej komendy w miniony wtorek po godzinie 6:00. Na pl. Tuwima dwóch mężczyzn szczując psem w typie amstaffa zażądało od 24-latka wydania wartościowych przedmiotów. Nie chciał oddać mężczyznom tego, co miał przy sobie, dlatego agresorzy zaczęli grozić mu pozbawieniem życia, a ostatecznie zabrali m.in. telefon komórkowy, e-papierosa, a także portfel z dokumentami i kartą płatniczą. Wartość strat oszacowana została na 1300 złotych.



Policjanci z drugiego komisariatu szybko ustalili miejsce pobytu obu przestępców i zatrzymali ich jeszcze tego samego poranka. Podejrzani to wałbrzyszanie wieku 34 i 43 lat. W momencie ataku na przechodnia obaj byli kompletnie pijani. Podczas rewizji znaleziono przy nich skradzione mienie. Mundurowi ustalili także, że 34-latek tego samego dnia przed godziną 5:00 na pl. Grunwaldzkim pobił 57-letniego mieszkańca powiatu wałbrzyskiego, powodując u niego na szczęście niegroźne obrażenia ciała.



Obaj zatrzymani staną teraz kolejny raz przed sądem. Wcześniej odsiadywali już  wyroki za takie przestępstwa. Grozi im więc teraz do 15 lat za kratami w związku działaniem w warunkach recydywy, a w przypadku jednego z nich nawet zwielokrotnionej recydywy. Decyzją Sądu Rejonowego w Wałbrzychu mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na okres najbliższych 2 miesięcy.


Przypominamy inną historię z groźnym psem:
Wałbrzych: Sprawa pogryzienia przez amstaffa - postawione zarzuty