Śródmieście: co zrobili dwaj niebezpieczni bracia, gdy go dopadli?

Do zdarzenia doszło 7 listopada tego roku przy ul. Moniuszki. Bracia, 19 i 22-latek, znali swoją ofiarę. Późnym wieczorem obaj zaatakowali 20-latka na ulicy, a kiedy próbował uciec, zaczęli go kopać i bić po całym ciele, przez co doznał poważnych obrażeń. Po czym uciekli.

Podjęte przez funkcjonariuszy z drugiego komisariatu działania doprowadziły ostatecznie do zatrzymania obu sprawców pobicia. Pierwszy z nich – 22-latek - wpadł w ręce mundurowych przy ul. Moniuszki w zeszły czwartek 10 grudnia nad ranem. Młodszy z podejrzanych trafił na drugi komisariat i usłyszał zarzuty w środę 16 grudnia przed południem.

Młodzi mieszkańcy naszego miasta podczas przesłuchania przyznali się do popełnionego czynu. Policjanci ustalili, że w ten właśnie sposób zemścili się na pokrzywdzonym, z którym od dłuższego czasu byli w konflikcie. Pobicie miało być "formą kary". Za popełnione przestępstwo obaj mogą teraz trafić za kraty więzienia na 5 lat.

Czytaj też:
WAŁBRZYCH: NIE ŻYJE 16-LATEK Z OŚRODKA WYCHOWAWCZEGO
POLICJA: ON MOŻE MIEĆ ZWIĄZEK ZE ŚMIERCIĄ MACIEJA ALEKSIUKA (FOTO)
WAŁBRZYCH: WE TRZECH BILI JEDNEGO I GO WIĘZILI
METALOWĄ RURĄ BIŁ KLIENTA ZUS-U

Opr. MS
Foto użyczone: KMP Wałbrzych