Sobięcin: Poświęcili figurę św. Barbary i złożyli kwiaty (FOTO)
Uroczysta Msza św. miała miejsce w kościele p. w. św. Józefa Oblubieńca na Sobięcinie. To kolejna w tej świątyni msza w intencji żyjących i zmarłych górników, szczególnie za ofiary wypadków, których w naszym mieście nie brakowało. Od 1945 roku do zamknięcia wałbrzyskich kopalń życie straciło w nich 1031 górników. A przed 1945 rokiem również wielu, w tym 33, którzy zginęli w największej katastrofie w naszych kopalniach - w wybuchu metanu 29 lipca 1929 roku w Szybach Siostrzanych na Sobięcinie. Pisaliśmy o tym:WAŁBRZYCH: KATASTROFA W SZYBACH SIOSTRZANYCH ZABRAŁA 33 ŻYCIA
- Msza jest wspólną inicjatywą sobięcińskich górników i księdza proboszcza Tadeusza Wróbla. Sobięcin jako jedyna dzielnica w naszym mieście ma kaplicę św. Barbary, wybudowaną przez górników w kościele p. w. św. Józefa Oblubieńca, z piękną figurą świętej. W tym roku podczas mszy poświęciliśmy drugą figurę św. Barbary, która zostanie umieszczona w nowej siedzibie Rady Wspólnoty Samorządowej w budynku dawnego gimnazjum - mówi Kazimierz Kmak ze Stowarzyszenia Gwarkowie Thoreza. Kaplica św. Barbary jest zarazem małą izbą pamięci sobięcińskich górników, gdzie znalazły się medale, mundury galowe, symboliczny wózek z węglem i inne pamiątki.
We mszy wzięli udział dawni wałbrzyscy górnicy w swoich galowych strojach i z pocztami sztandarowymi kopalń i stowarzyszeń. Po nabożeństwie wszyscy udali się na pobliski cmentarz komunalny, gdzie w 2012 roku z inicjatywy Stowarzyszenia Gwarków Kopalni Victoria i Kopalń Wałbrzyskich postawiono pomnik z tablicą poświęconą wszystkim, którzy nigdy nie wyjechali po szychcie na górę. W samej tylko kopalni "Victoria" na Sobięcinie życie straciło 216, w KWK "Wałbrzych" 100, KWK "Thorez" 215, a w Przedsiębiorstwie Robót Górniczych 55.
- Tradycyjnie po tej mszy odwiedzamy sobięciński cmentarz, żeby złożyć kwiaty pod obeliskiem poświęconym górnikom, którzy zginęli w katastrofach, ale także tym, którzy zmarli dzień czy dwa później, a tych statystyki nie odnotowują. W sumie ofiar było o wiele więcej, trzeba by było podwoić lub potroić tę listę ponad 1000 górników. Ale składamy też kwiaty pod pomnikiem ofiar katastrofy w Szybach Siostrzanych. Górnik polski i górnik niemiecki ginęli pod ziemią tak samo - mówi Kazimierz Kmak.
Na Sobięcinie mieszkało zawsze bardzo dużo górniczych rodzin, po wojnie przez krótki okres samodzielności administracyjnej nosił on nazwę Węglowo.
A w tym tygodniu górnicy zapraszają wałbrzyszan na dużą imprezę:
BARBÓRKA WAŁBRZYCH: WKRÓTCE WIELKIE GÓRNICZE ŚWIĘTO (PROGRAM)
Zobacz też:
GÓRNICY UCZCILI PAMIĘĆ TRAGICZNIE ZMARŁYCH KOLEGÓW [ZDJĘCIA]
Magdalena Sakowska
Foto: JK
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj