Wczoraj, 17 maja, policjanci z wałbrzyskiej komendy otrzymali informacje o rozboju, do którego miało dojść przy ul. Noworudzkiej. Jako poszkodowany zgłosił się 21-letni wałbrzyszanin. Sprawcą miał być jego znajomy.

Mundurowi zaczęli więc poszukiwania i już po kilku godzinach w ich ręce wpadł podejrzany, również 21-latek. Został przesłuchany przez kryminalnych i okazało się, że cała historia wyglądała zupełnie inaczej. Pierwszy z 21-latków nakłamał, bo jest skonfliktowany ze swoim kolegą, a do żadnego rozboju nie doszło.

Sprawa na tym się nie skończy. Zarzuty usłyszy teraz zgłaszający, który odpowie przed sądem za zawiadomienie organu procesowego o popełnieniu przestępstwa, które nie miało miejsca, za fałszywe oskarżenie innej osoby, a także za składanie fałszywych zeznań. Grozi mu za to 8 lat w więzieniu i zemścił się sam na sobie...


Opr. MS
Foto użyczone: KMP Wałbrzych