Robert Biedroń ma u nas społeczne komitety poparcia [FOTO]

Trzy partie razem i jednym głosem

- Przed wyborami środowiska lewicowe zjednoczyły się, ich działania były przemyślane, zaplanowane i konsekwentne. Wspólnie wypracowaliśmy program, który wdrażaliśmy poprzez aktywną kampanię przekazując Polkom i Polakom nasze wartości. Dzięki temu udało się wprowadzić do parlamentu liczną grupę parlamentarzystów i w końcu lewica ponownie po latach jest w polskim parlamencie. Teraz czas na kolejny krok, którym są wybory prezydenckie. Tutaj również Zjednoczona Lewica idzie razem z wypracowanym wspólnym kandydatem jest Robert Biedroń. Współpracuję z nim od dwóch lat. Jestem przekonany, że to najlepszy kandydat na prezydenta Polski - mówi Mariusz Kotarba z Wiosny, pełnomocnik zarządu ds. tworzenie struktur.
Robert Biedroń jest kandydatem na prezydenta RP w tegorocznych wyborach. Dzięki lokalnym aktywistom lewicowym wywodzącym się z SLD, Wiosny oraz Partii Razem, a także osobom bezpartyjnym - sympatykom lewicy - jego kampania wyborcza rozkręca się niejako oddolnie - przekonują zebrani na Placu Magistrackim w Wałbrzychu. Przedstawiciele środowisk lewicowych trzech głównych partii: Patryk Piekaj - członek zarządu z Partii Razem, Roman Ziembicki - przewodniczący struktur powiatowych Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Mariusz Kotarba - przedstawiciel Wiosny Roberta Biedronia przedstawili sposoby tworzenia i działania lokalnych komitetów społecznych. Towarzyszyli im założyciele takich komitetów m.in. z Wałbrzycha i Świdnicy a także lokalni społecznicy mający "lewicę we krwi" jak Michał Gnacy, czy Norbert Grabowski.

Patryk Piekaj - członek zarządu z Partii Razem: Jaki powinien być polski prezydent? Praworządny, uczciwy, sprawiedliwy, wiarygodny, godny zaufania. Powinien to być człowiek tolerancyjny, traktujący wszystkich tak samo. Powinien to być człowiek, który nie boi się własnego zdania. Dlatego też spotykamy się dziś, bo takim człowiekiem jest Robert Biedroń  - trzy partie stają tu dziś, by razem powiedzieć, że mamy te same marzenia, chcemy tego samego - sprawiedliwego społeczeństwa, kraju... chcemy mieszkać w tym kraju i czuć się bezpiecznie, chcemy też zakończyć raz na zawsze fikcyjne podziały między Polkami i Polakami, "Polską A" i "Polską B", by w tym kraju żyło się bezpiecznie, by nasz kraj był tolerancyjny. Wiem, że razem jesteśmy w stanie to osiągnąć.
Działacz podkreślał też, że "Razem" nie jest osobno, ale razem z Wiosną i SLD, bo wspólnie dążą do tego samego celu i mają te same marzenia. 




Obywatelskie komitety poparcia

- Robert Biedroń bez poparcia społecznego nie osiągnie sukcesu, dlatego gdy tylko został nominowany przez partie lewicowe na kandydata na prezydenta poprosił Polki i Polaków o tworzenie obywatelskich komitetów poparcia. Drugiego dnia po konwencji  20 stycznia ruszył w Polskę i zakłada komitety poparcia w tej kampanii. Minęło raptem kilkanaście dni i w Polsce powstało 330 obywatelskich komitetów poparcia Roberta Biedronia, do pracy jako wolontariusze zgłosiło się już ponad 3,2 tys. wolontariuszy. To ogromny potencjał pokazujący, że ta kandydatura mam poparcie społeczne i potencjał sukcesu. W naszym regionie wałbrzyskim powstały już 22 komitety obywatelskie poparcia Roberta Biedronia. W Wałbrzychu utworzony przez niezwiązanego z żadną partią Norberta Grabowskiego, Pani Kornelia założyła komitet ze Świdnicy, ale takie komitety powstały w Dzierżoniowie, Bielawie, Świebodzicach, Szczawnie-Zdroju, Boguszowie-Gorcach, Czarnym Borze, Nowej Rudzie. Jesteśmy w wielu miejscach w regionie i konsolidujemy współpracę - zaznacza Mariusz Kotarba. Teraz działacze będą wypracowywać formy współpracy, metody oraz sposoby dotarcia z programem lewicy i przedstawieniem sylwetki Roberta Biedronia do mieszkańców regionu.