Sekwencja tragicznych i dziwnych zdarzeń z sylwestrowo-noworocznego weekendu w Wałbrzychu oraz powiecie.
| Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu
Poparzenie kwaskiem, żniwo tlenku węgla i krew w przedpokoju
Tlenek węgla wciąż groźny
Podczas weekendu 31 grudnia - 3 stycznia 2021 wałbrzyscy strażacy i druhowie z powiatu kilka razy spieszyli na ratunek osobom zatrutym czadem.
2 stycznia po godz. 11 strażacy otoczyli opieką 63-letniego mieszkańca ul. Reymonta w Wałbrzychu. - Istniało podejrzenie zatrucia mężczyzny tlenkiem węgla. Po wałbrzyszanina przyjechało Pogotowie Ratunkowe, a strażacy mieli potwierdzić istnienie zagrożenia przy pomocy mierników, jednak po przyjeździe obecności tego trującego gazu nie stwierdzono - wyjaśnia Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy KM PSP w Wałbrzychu. Mogło to oznaczać, że starszy pan zatruł się czymś innym lub też przed pomiarem dokonano porządnego wietrzenia...
Natomiast bardzo niebezpieczna dla całej rodziny sytuacja nastąpiła 1 stycznia po godz. 19 przy ul. Ogińskiego tlenkiem węgla zatruła się cała trzyosobowa rodzina. - Do zdarzenia doszło w pokoju dziennym, gdzie znajdował się piec gazowy i piec kaflowy. 5-letnie dziecko straciło nagle przytomność, na badania poza dzieckiem trafili też poszkodowani rodzice 24 i 25-letni. Kobieta w zaawansowanej ciąży - zaznacza Kwiatkowski. Urządzenie pomiarowe wskazało 450 ppm po wstępnym wietrzeniu, zatem stężenie tlenku węgla w powietrzu musiało być wysokie.
Pomiary tlenku węgla wykonywano też 31 grudnia po godz. 9 w Boguszowie-Gorcach przy ul. Głowackiego. W mieszkaniu zgłaszających stężenie czadu na szczęście było niewielkie 30-40 ppm.
Pomiary tlenku węgla wykonywano też 31 grudnia po godz. 9 w Boguszowie-Gorcach przy ul. Głowackiego. W mieszkaniu zgłaszających stężenie czadu na szczęście było niewielkie 30-40 ppm.
Dziwna interwencja z kwaskiem cytrynowym
1 stycznia przed godz. 16 do Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu na Mazowieckiej zapukała 45-latka z nietypowym problemem. - Wałbrzyszanka zapewniała, że oparzyła się wziewnie. Do zdarzenia miało dojść podczas gotowania w garnku wody z kwaskiem cytrynowym. Kobieta podczas prac kuchennych pochyliła się nad garnkiem i para z gotującej cieczy miała ją oparzyć. Poszkodowana odczuwała ból w jamie ustnej, gardle, a także duszności - wyjaśnia oficer prasowy. Przy braku odpowiedniego, zdaniem zgłaszającej, wsparcia od Policji kobieta wezwała strażaków, a następnie pogotowie. Strażacy mający w zastępie ratownika medycznego przebadali kobietę. Służby stwierdziły, że przy braku bezpośredniego zagrożenia życia mieszkanka naszego miasta z bolącym gardłem powinna udać się do szpitala. Tak też zrobiła.
Leżał sobie przy drodze
Śmierć z wychłodzenia groziła mężczyźnie, który 2 stycznia po godz. 20.20 w stanie upojenia alkoholowego leżał przy ul. Głównej w Zagórzu. Około 55-letni mężczyzna z raną głowy wymagał pomocy lekarskiej, do tego z uwagi na zimową porę był zagrożony hipotermią. Panem do czasu przyjazdu pogotowia zajęli się strażacy ochotnicy z Zagórza. Udzielili mu pierwszej pomocy i okryli.
Krew i rany
Leżał sobie przy drodze
Śmierć z wychłodzenia groziła mężczyźnie, który 2 stycznia po godz. 20.20 w stanie upojenia alkoholowego leżał przy ul. Głównej w Zagórzu. Około 55-letni mężczyzna z raną głowy wymagał pomocy lekarskiej, do tego z uwagi na zimową porę był zagrożony hipotermią. Panem do czasu przyjazdu pogotowia zajęli się strażacy ochotnicy z Zagórza. Udzielili mu pierwszej pomocy i okryli.
Krew i rany
2 stycznia po godz. 21 służby zostały wezwane na ul. Michałowskiego w Wałbrzychu, gdzie zrozpaczona młoda kobieta obawiająca się o życie swojego narzeczonego. - 27-letni mężczyzna był sam w zamkniętym mieszkaniu. Zapowiadał, że targnie się na swoje życie. Po otwarciu drzwi na prośbę Policji strażacy udzielili mu pierwszej pomocy. Miał rany na rękach i krwawił - wyjaśnia nasz rozmówca. Mężczyzna był agresywny, a także prawdopodobnie pod wpływem alkoholu. Stracił też sporo krwi. Strażacy zaopatrzyli jego rany i udzielili wsparcia psychicznego przed przyjazdem pogotowia.
Przypominamy, jak istotny jest czujnik tlenku węgla:
Biały Kamień: Zatrucie czadem. 25-latka w szpitalu
Śródmieście: Zatrucie czadem. Wałbrzyszanka w szpitalu
Co wydarzyło się wieczorem przy jedlińskim rondzie? [ZDJĘCIA]
Podgórze: czad ulatniał się w dziesięciopiętrowym bloku
BIAŁY KAMIEŃ: JAK ZAPOBIEGLIWA MIESZKANKA URATOWAŁA SĄSIADÓW?
Straż Wałbrzych: Nim zemdlała, zamknęła dziecko w pokoju obok
Wałbrzych: Rodzina zatruła się tlenkiem węgla. 5 osób w szpitalu
Straż Wałbrzych: Alarm czujnika uratował mu życie
Straż Wałbrzych: Czad nadal groźny. 40-latka w szpitalu
Biały Kamień: Cichy zabójca groźny. Zatrucie przy ul. Dubois
Przypadki zatrucia tlenkiem węgla w poprzednich sezonach grzewczych
BIAŁY KAMIEŃ: CZAD W KILKUNASTU MIESZKANIACH JEDNEJ KAMIENICY
BIAŁY KAMIEŃ. WYSIADŁ PIECYK - JEDNA OSOBA TRAFIŁA DO SZPITALA
WEZWALI SŁUŻBY NA CZAS. MOGLI NIE PRZEŻYĆ NOCY
54-LATKA OTARŁA SIĘ O ŚMIERĆ
BOGUSZÓW-GORCE: MINUTY DZIELIŁY GO OD ŚMIERCI
DWOJE Z GROMADKI DZIECI MIAŁO MNIEJ SZCZĘŚCIA
SĄ PIERWSZE ZATRUCIA TLENKIEM WĘGLA - WARTO MIEĆ CZUJKĘ
PIASKOWA GÓRA: 31-LATKA ZASŁABŁA I TRAFIŁA DO SZPITALA
17-LATKA CUDEM UNIKNĘŁA TRAGEDII
WAŁBRZYSZANIE DOGRZEWAJĄ MIESZKANIA CZYM MOGĄ
PIASKOWA GÓRA: DZIECKO ZATRUŁO SIĘ TLENKIEM WĘGLA
DWIE OSOBY W SZPITALU. URATOWANE PRZEZ CZUJNIK CZADU
TLENEK WĘGLA NADAL GROŹNY. KOLEJNA RODZINA W SZPITALU
WAŁBRZYCH: PARA ZATRUTA CZADEM NA UL. ORKANA
STARY ZDRÓJ: RODZINA ZATRUŁA SIĘ TLENKIEM WĘGLA
MŁODA PARA ZATRUŁA SIĘ CZADEM. ZAWIÓDŁ KOMINEK
WAŁBRZYCH: UL. WAJDY - CZAD PONOWNIE GROŹNY
CICHY ZABÓJCA I CZUJNA MIESZKANKA
ELWPrzypominamy, jak istotny jest czujnik tlenku węgla:
Biały Kamień: Zatrucie czadem. 25-latka w szpitalu
Śródmieście: Zatrucie czadem. Wałbrzyszanka w szpitalu
Co wydarzyło się wieczorem przy jedlińskim rondzie? [ZDJĘCIA]
Podgórze: czad ulatniał się w dziesięciopiętrowym bloku
BIAŁY KAMIEŃ: JAK ZAPOBIEGLIWA MIESZKANKA URATOWAŁA SĄSIADÓW?
Straż Wałbrzych: Nim zemdlała, zamknęła dziecko w pokoju obok
Wałbrzych: Rodzina zatruła się tlenkiem węgla. 5 osób w szpitalu
Straż Wałbrzych: Alarm czujnika uratował mu życie
Straż Wałbrzych: Czad nadal groźny. 40-latka w szpitalu
Biały Kamień: Cichy zabójca groźny. Zatrucie przy ul. Dubois
Przypadki zatrucia tlenkiem węgla w poprzednich sezonach grzewczych
BIAŁY KAMIEŃ: CZAD W KILKUNASTU MIESZKANIACH JEDNEJ KAMIENICY
BIAŁY KAMIEŃ. WYSIADŁ PIECYK - JEDNA OSOBA TRAFIŁA DO SZPITALA
WEZWALI SŁUŻBY NA CZAS. MOGLI NIE PRZEŻYĆ NOCY
54-LATKA OTARŁA SIĘ O ŚMIERĆ
BOGUSZÓW-GORCE: MINUTY DZIELIŁY GO OD ŚMIERCI
DWOJE Z GROMADKI DZIECI MIAŁO MNIEJ SZCZĘŚCIA
SĄ PIERWSZE ZATRUCIA TLENKIEM WĘGLA - WARTO MIEĆ CZUJKĘ
PIASKOWA GÓRA: 31-LATKA ZASŁABŁA I TRAFIŁA DO SZPITALA
17-LATKA CUDEM UNIKNĘŁA TRAGEDII
WAŁBRZYSZANIE DOGRZEWAJĄ MIESZKANIA CZYM MOGĄ
PIASKOWA GÓRA: DZIECKO ZATRUŁO SIĘ TLENKIEM WĘGLA
DWIE OSOBY W SZPITALU. URATOWANE PRZEZ CZUJNIK CZADU
TLENEK WĘGLA NADAL GROŹNY. KOLEJNA RODZINA W SZPITALU
WAŁBRZYCH: PARA ZATRUTA CZADEM NA UL. ORKANA
STARY ZDRÓJ: RODZINA ZATRUŁA SIĘ TLENKIEM WĘGLA
MŁODA PARA ZATRUŁA SIĘ CZADEM. ZAWIÓDŁ KOMINEK
WAŁBRZYCH: UL. WAJDY - CZAD PONOWNIE GROŹNY
CICHY ZABÓJCA I CZUJNA MIESZKANKA
fot. ilustracyjne JK
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj