Policja: spalił żywcem czworo swoich znajomych

O tej tragedii głośno było zimą w całej Polsce - wtedy jeszcze wyglądała jak typowy wypadek wywołany nadużyciem alkoholu i zaprószeniem ognia. Jak informowali wtedy jeleniogórscy strażacy, 15 lutego przed godziną 16.00 wpłynęło zgłoszenie o pożarze budynku położonego przy ul. Górnej 6 w Szklarskiej Porębie. Paliło się poddasze niefunkcjonującego już od kilku lat pensjonatu „Polon”. Strażacy otrzymali informację, że mogą w nim przebywać 3 osoby, które zazwyczaj widywano w tym pustostanie. Akcja gaśnicza trwała długo, utrudniał ją zalegający śnieg, a po jej ukończeniu strażacy odkryli na poddaszu zwęglone zwłoki czterech osób.

Dopiero 25 lipca jeleniogórscy policjanci zatrzymali 62-letniego mężczyznę podejrzanego o zabójstwo. Okazało się, że feralnego popołudnia na terenie opuszczonego pensjonatu odbywała się libacja. Oprócz 62-latka w spotkaniu uczestniczyło jeszcze dwóch mężczyzn i dwie kobiety. Wszyscy pili. W pewnym momencie 62-latek porzucił towarzystwo i wyszedł z budynku, prawdopodobnie podpalając klatkę schodową. Pożar szybko przeniósł się na poddasze, gdzie jego nietrzeźwi znajomi mieli odciętą drogę ucieczki. Wszyscy ponieśli śmierć na miejscu.

Zebrane w tej sprawie dowody po kilku miesiącach pozwoliły policji na wytypowanie i zatrzymanie osoby podejrzewanej o tę zbrodnię. Mieszkaniec powiatu jeleniogórskiego został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Teraz grozi mu dożywocie.


Czytaj też:
ZAMORDOWAŁ SWOJĄ ŻONĘ NA OCZACH DWÓCH CÓREK
CHCIAŁ WYSADZIĆ BUDYNEK RAZEM Z RODZINĄ
ROZTRZASKAŁ GŁOWĘ SWOJEJ PARTNERCE
ŚMIERĆ PODCZAS DOMOWEJ AWANTURY
POLICJA REGION: TRAGEDIA RODZINNA - NIE ŻYJĄ TRZY OSOBY
POBIŁ KOLEGĘ W PARKU. KOLEGA ZMARŁ
POLICJA REGION: ZAMORDOWAŁ SWOJEGO KOLEGĘ
ŚMIERĆ PODCZAS AWANTURY DOMOWEJ
ZABIŁA KUCHENNYM NOŻEM
PODEJRZANY O ZABÓJSTWO ZA KRATAMI. MIAŁ ZAKRWAWIONY NÓŻ
POLICJA: WNUK PODEJRZEWANY O ZABÓJSTWO SWOJEJ BABCI


Opr. MS
Foto: ilustracyjne