Policja: pościg polną drogą i kolejna czarna bandera

Miał powód, żeby skręcić

Jaworscy policjanci patrolujący nocą jedną z miejscowości w gminie Wądroże Wielkie zauważyli kierującego samochodem, który na widok radiowozu zaczął się dziwnie zachowywać. Najpierw gwałtownie przyspieszył, a następnie próbował zniknąć z pola widzenia funkcjonariuszom, wjeżdżając w boczną drogę. Jego plan się jednak nie powiódł, radiowóz ruszył w pościg i mężczyzna siedzący za kierownicą Mazdy został zatrzymany do kontroli.

Wówczas wyjaśnił się powód jego dziwnego zachowania. Okazało się, że 27-letni mieszkaniec gminy Wądroże Wielkie nie tylko nie posiadał prawa jazdy, które zostało mu zatrzymane w 2015 r. na podstawie wyroku Sądu Rejonowego w Legnicy za jazdę „na podwójnym gazie”. Dodatkowo policjanci ustalili, że samochód, którym się poruszał, nie miał ważnych badań technicznych.

To nie był jednak koniec problemów 27-latka. Od razu po kontroli trafił on za kratki, bo policyjny system wykazał, że jest on od ubiegłego roku poszukiwany. Teraz nie tylko odbędzie zasądzoną karę, lecz również odpowie za kierowanie pojazdem wbrew orzeczeniu sądu, za co może mu grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Jaworscy policjanci na podstawie otrzymywanych zgłoszeń za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa systematycznie kontrolują odcinki dróg, gdzie według mieszkańców kierowcy poruszają się zdecydowanie za szybko. Tak też było w Sokolej, gdzie pirat drogowy namierzony przez policjantów na krajowej trójce znacznie przekroczył dopuszczalną prędkość. 33-letni mieszkaniec gminy Bolków w terenie zabudowanym jechał bowiem samochodem marki Fiat 91 km/h na odcinku, na którym obowiązuje ograniczenie do 40 km/h.

Skutkiem poruszania się za szybko było odebranie temu kierowcy prawa jazdy na 3 miesiące - to grozi za przekroczenie prędkości o 50 km i więcej. Za popełnione wykroczenia policjanci nałożyli na niego także mandat o wysokości 400 zł. Konto miłośnika zabójczej prędkości powiększy się również o 10 punktów karnych.