05.10.2022 06:40 | Źródło: KMP Jelenia Góra, KPP Kłodzko

Policja: jeden uderzył w radiowóz, drugi w auto z niemowlęciem (FOTO)

Szaleństwa na drogach ciąg dalszy... tym razem w regionie.

Myślały, że nic im nie grozi...

Dopiero mieliśmy tak niebezpieczne zdarzenie u nas: Policja Wałbrzych: nocny pościg głównymi ulicami miasta (FOTO), a teraz dwa przykłady z regionu na to, co wyrabiają niektórzy za kółkiem. W miniony weekend policjanci z Bystrzycy Kłodzkiej otrzymali informację dotyczącą pijanego kierowcy, który miał jechać przez Wyszki. Na miejscu zauważyli opisywany w zgłoszeniu samochód marki Volkswagen. Jednak na widok oznakowanego radiowozu kierowca zaczął uciekać.

Policjanci włączyli syreny i podjęli za nim pościg, ale on kontynuował ucieczkę. W pewnym momencie na łuku drogi stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w krawężnik, a następnie w zaparkowany na poboczu samochód. W aucie, na tylnym siedzeniu, znajdowało się 13–miesięczne dziecko, na szczęście było zapięte w foteliku. Przy samochodzie stały dwie kobiety – matka i babcia maluszka. Musiały one odskoczyć, by uniknąć potrącenia.

Szybko wyszło na jaw, dlaczego 60-latek za wszelką cenę próbował uniknąć kontroli drogowej. Badanie wykazało, że miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Mieszkaniec gminy Bystrzyca Kłodzka trafił do policyjnego aresztu. Natomiast matka wraz z maluchem pojechała do miejscowego szpitala na badania. Teraz kierowca odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości, niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz stworzenie zagrożenia dla życia i zdrowia uczestników zdarzenia.

Zatrzymał go radiowóz...

A 1 października 2022 roku, tuż po północy, policjanci na ul. Cieplickiej w Jeleniej Górze zauważyli auto marki BMW na niemieckich numerach rejestracyjnych, którego kierowca na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył i próbował zmienić kierunek jazdy. Mundurowi włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, a następnie wydali kierowcy polecenie zatrzymania auta. Ten jednak nie zareagował, tylko zwiększył prędkość i zaczął uciekać.

Policjanci ruszyli za nim w pościg. W międzyczasie o zdarzeniu powiadomili dyżurnego jeleniogórskiej komendy miejskiej, a do działań włączyły się kolejne patrole. 48-latek uciekając ulicami stwarzał poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, jechał z dużą prędkością, nie stosował się do sygnalizacji świetlnej, zmuszał innych do hamowania. Ucieczkę zakończył wjechaniem w radiowóz i chwilę później został zatrzymany.

Badanie trzeźwości wykazało ponad promil alkoholu w organizmie mężczyzny. Do tego policjanci zatrzymali również 29-letniego pasażera BMW, który miał przy sobie amfetaminę. Obecnie mundurowi wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy. Obaj panowie trafili do policyjnego aresztu. Kierowcy grozić może nawet do pięciu lat za kratami, a pasażerowi do trzech.